Nie był wart

Powtarzała “nie uronię ani jednej łzy, nie był tego wart”. Wiedziała że musi jakoś poradzić sobie ze swoimi uczuciami. Wiedziała że to co było kiedyś już nigdy nie wróci. A miało być tak pięknie. I było, ale na początku później zaczęło się jebać. Uczucia zaczęły uciekać w zapomnienie. Była słaba. Zbyt słaba by poradzić sobie z uczuciami. Złość i gniew okazywała łzami…Pocięte ręce krzyczały o pomoc. Złamane serce chciało miłości.. Żyletki prosiły o przerwe. Ona wiedziała że łatwo nie będzie że kiedyś i to nie  (…)

Ukrzyżowany

Detektyw wraz z sierżantem DeVersa wyszli z hangaru. Drzwi naprzeciwko nich otworzyły się z hukiem i do holu weszli trzej wartownicy z kolejnym oprawcą. Kat z długimi czarnymi włosami i szramą na prawej części twarzy od ucha aż po wargę. Przeszli koło Doyle’a tak, że mógł mu (przestępcy) się dokładnie przyjrzeć po czym znikli za zakrętem na lewo od hangaru. Po chwili słychać było przeraźliwy krzyk i trzask jakby łamania kości. Detektyw Doyle wyszedł tymi samymi drzwiami którymi  (…)

Stalo sie nalogiem

To trudne … mam prawie 16 lat , i walcze z tym od 3 lat. Zaczelo sie od lekkich naciec na rece .. potem stopniowo zaczelqm wchodzic w to zoraz bardziej . Stalo sie to nieodlaczna cecha mojego zycia. Ludzie slyszac slowa ‘ciecie sie’od razu kojarza to z zyletka. Dla mnie to samookaleczanie , tne sie wszystkim co popadnie . Kilka razy cpalam , czasem na jakiejsc imprezie troche alkocholu albo jonty. lecz dobrze sie ucze , gram na pianinie… inaczej mowiac nikt sie tego po mnie nie moze spodziewac (…)

Nie zapomnę cię, nigdy

Pocieszały ją tylko parogodzinne rozmowy z Kamilem świadomość, że jest dla kogoś ważna. Któregoś dnia Asia nie dawała rady nie chciała już niczego, ale na skaype rozmawiając z Kamilem napisał jej, że w weekend przyjedzie do niej. Asia nie mogła doczekać się weekendu. Kiedy była już sobota dziewczyna ubrała najlepszą sukienkę, umalowała się i czekała na Kamila, nie doczekała się. Kamil nie przyjechał, dzwoniła do niego, pisała, nie odpowiadał. Następnego dnia Asia włączyła radio i  (…)

Na zawsze….

Gdy dojechali szybko zaniósł ją do gabinetu. Lekarz obejrzał nogę i zrobił prześwietlenie okazało się że Emma złamała nogę. Złamanie było bardzo poważne i musiała zostać w szpitalu. Mike poinformował rodziców. Jak mogli najszybciej przyjechali i długo rozmawiali z lekarzem. Po dwóch miesiącach w szpitalu Emma miała już dosyć i pragnęła wracać do domu. (…)