Opowiadania w kategorii Smutne historie
Prawdziwych przyjaciół poznasz w trudnych chwilach
Dziewczyna ponownie zalała się łzami. Jej koszulka, w której była ubrana była już cała mokra. Jej jak się okazało najwierniejsza przyjaciółka przytuliła ją mocno do siebie. – Nie martw się. Wszystko będzie dobrze, ja z tobą zostanę. Znam jedną osobą, której na tobie bardzo zależy. Dziewczyna wyprostowała się i spojrzała na przyjaciółkę. Ta kiwnęła ręką i po chwili przy jej łóżku stał chłopak z ich klasy. Zapłakana dziewczyna (…)
Zastanawiałaś się kiedyś co by było gdybyś umarła? Gdybyś popełniła samobójstwo? Gdyby porwano Cię i zabito? Albo gdybyś wracała ze szkoły ze słuchawkami w uszach i nie zauważyłabyś nadjeżdżającego samochodu, który potrąciłby Cię? Albo jeśli zachorowałabyś na jakąś nieuleczalną chorobę? Po prostu gdybyś znikła z tego świata? Jest wiele sposobów na śmierć. Na pewno kiedyś przebiegły Ci przez głowę takie (…)
Wszystko co piękne może zmienić jeden dzień
Poczuła nagle niechęć do wszystkiego. Do życia. Do wesela. Do niego. Nie chciała już być jego, żoną, choć pragnęła tego tak bardzo i tak długo. Nie chciała już go widzieć na oczy. Pomimo wszystko poprawiła makijaż, założyła suknię ślubną, uczesała włosy i założyła welon. Wychodząc (…)
Ona już umarła. Odeszła i nie powróci. Odeszła do świata, w którym odetchnie od tych wszystkich problemów z którymi musiała się wzmagać. To była tylko chwila. Chwila, w której odebrała sobie życie poprzez żyletkę. Pozostała jedynie krew, żyletka i jej martwe ciało. To On ją znalazł. Chciał jej powiedzieć te słowa, które wyrażały jego uczucia do niej. Kochał ją. Tego dnia, tego nieszczęsnego dnia, gdy ją znalazł chciał jej powiedzieć te (…)
Operacja już trwała. Lekarze robili co mogli by uratować jej życie. Udało im się to. Zawieźli ją spowrotem na salę obserwacji, gdzie leżał już on. Był przytomny, a ona nie. Podłączyli ją do jakiś urządzeń. Lekarze zebrali się, by omówić jej wyniki. Nie były najlepsze. Nagle urządzenie do, których była przypięta, zaczęły głośno piszczeć. Lekarze natychmiast przywrócili jej bicie serca do normy. Jej stan uległ poprawie. Po podaniu (…)
Miłość , która miała przetrwać wszystko
Klara nie była zbyt lubiana w szkole. Rówieśnicy nie lubili jej, ponieważ dobrze ze się uczyła, nie miała dużo pieniędzy. Jeździła do szkoły autobusem, tym samym co Thomas chłopak,który podobał się wszystkim dziewczynom ale Klarze nie. Pewnego dnia gdy jechała autobusem czytająca książkę Klara rozmyślała o o problemach finansowych w domu. W pewnym momencie w autobusie Thomas spytał (…)
Uciekła. Nie miała już siły dalej wysłuchiwać krzyków jej pijanych rodziców. Matka znowu na nią nawrzeszczała i doprowadziła ją tym do łez, a ojciec uderzył ją w twarz. Chciała zniknąć. Zniknąć z takiego życia. Uciec jak najdalej. Biegła. Po prostu biegła przed siebie, nie wiedząc co ma ze sobą zrobić. Biegła nie zdając sobie sprawy co się za chwilę stanie. Nie zauważyła. Nie zauważyła samochodu i tych oślepiających świateł. Wbiegła (…)
Próbowała żyć dalej bez niego. Próbowała podjąć przerwane wątki życia, za którym tęskniła, które mówiło jej kim była i kim jest. Nie było to łatwe zadanie. Każda czynność przypominała jej o nim. To, że był blisko, że po tym wszystkim zawsze czekał.
Tej nocy wpatrywała się w gwiazdy próbując udawać, że stoi on obok niej, jak dawniej. Jak wtedy, gdy powiedział jej, że to ona jest jego jedyną (…)
Normalna, przeciętna dziewczyna, o włosach, w kolorze rudawo-kasztanowym i morskich oczach. Mimo tego dobra, którym próbowała wszystkich otoczyć, tego ciepła, które wypływało prosto z jej serca. Na jej drodze stawali, ludzie bezlitośni, fałszywi, którzy życzyli jej, wszystkiego najgorszego. Zawsze była, radosna, ale do czasu. Nigdy nie płakała, cały żal, smutek tłumiła w sobie, była energiczna. Prawie każdy jej (…)
Była sobie dziewczyna o imieniu Amelia ale przyjaciele mówili na nią Mela . To byłam ja . Pewnego słonecznego dnia nadszedł czas na przygotowania do szkolnej zabawy choinki . Ja oraz moi przyjaciele świetnie bawiliśmy się dmuchając balony, i strojąc korytarz szkolny, to był piątek . W niedziele o 14:00 zaczęła się zabawa szkolna ja dotarłam jako pierwsza potem moja koleżanki Paula, Karolina, Ola, Wiktoria, Martyna (…)