Opowiadania w kategorii Smutne historie
Zacznę od tego, że u mnie w domu nigdy się nie przelewało. Żyję bardzo skromnie, ale nie narzekam, bo podobno inni mają gorzej. To wszystko przez to, że moi rodzice nie pracują. Mama jest najwspanialszą kobietą, jaka żyje na Ziemi, to ona sprawia, że jeszcze tworzymy rodzinę. A ojciec jej nie szanuje. Nikogo nie szanuje. Pije. To powinno dużo wyjaśniać. Chociaż osoba, która nie ma takich problemów, tego nie zrozumie. Nie będę (…)
Kapturek usiadła obok marmurowego nagrobka. Położyła na nim delikatną dłoń. Przeraźliwie zimny. Na wzgórzu wiało bardziej niż w lesie, temperatura była znacznie niższa. Kapturek uodporniła się na chłód i już nie zwracała uwagi na to, że za chwilę jej kończyny stracą swą sprawność z zimna. Tylko mroźny wiatr kaleczący jej policzki dawał się we znaki. Podniosła się na nogi, triumfalnie się przy tym prostując. Uniosła (…)
Fajnie się czuł, wiedząc, że ma prawdziwą przyjaciółkę. Nie plastikową laleczkę, która co chwilę pudruje nosek i poprawia kreski. Przyjaciółkę z którą mógł porozmawiać jak z kumplem. Czuł się również jak taki starszy bat, którym nigdy nie był. Zawsze to on był tym najmłodszym, najgłupszym, bez prawa do własnego zdania. Teraz czuł się tym starszym. I było mu z tym dobrze (…)
Rzuciła się do ucieczki. Prześlizgnęła się obok niego i biegła korytarzem. Chciała się z nim pościgać. Wreszcie miała godnego przeciwnika. Kiedyś był nim jej tata, oh jaj jej teraz go brakowało. Przyzwyczaiła się już jednak. A raczej nauczyła się żyć z myślą, że została na tym świecie sama, całkowicie sama. No może nie aż tak całkowicie, ale tylko Bóg jedyny wiedział gdzie teraz Mikey się podziewał. Pewnie wędrował gdzieś ze (…)
-Co ale?! Rozumiem, że jest Ci ciężko, ale musisz iść dalej. Jeszcze cztery lata i wyrwiemy się stąd. Uśmiechnij się -Julia wstała i ją przytuliła
Dawno nie zamieniła z nią więcej niż jedno zdanie. Wiedziała, że jej przyjaciółka miała głupie myśli, bo tak to można było nazwać, ale nie była świadoma skali (…)
Trochę zwolniła, lecz dla niego i tak było szybko. Myślał, że to on miał dobrą kondycję, ale w porównaniu z nią był słabiuteńki. Ciekawy był czemu wcześniej o niej nie słyszał. Znał duo sprinterek w jej wieku. A ona?Żadna przecież nie nazywała się Natallie Ross. Poznał ją tak nagle i od razu polubił. W pewnym sensie pomogła mu się oswoić z nową rzeczywistością, z życiem w domu dziecka. Tak jakby pokazały mu swój świat, on (…)
Wtedy ja opowiedziałam mu swoją historię. Zasnęliśmy płacząc. Obudziłam się. Miałam na sobie piżamę,a Marcina obok mnie nie było. Widziałam go w kuchni. Wstałam i podeszłam do niego. Wtedy on przyciągnął mnie do siebie. Zadrżałam. Zaczął mnie całować. Odwzajemniłam się. Nasze języki dotykały się. Lizał moje wargi i moje zęby. Pocałunki były namiętne. Włożył mi rękę pod bluzkę. Zadrżałam,ale chciałam tego. Wtedy (…)
Mam rodziców i rodzeństwo, ale moje życie nie ma sensu. Zabiłam się. Co dalej. Najpierw informacja dociera do twojej mamy. Zaczyna się śmiać, myśląc ze to jakiś kawał ale po chwili dociera do niej, że mnie juz nie ma. Zaczyna płakać, słyszą to moi dziadkowie którzy odrazu dzwonią po tate. Mama nie daje rady.Ciągle powtarza sobie ,ze to niemożliwe. Tata wrócił z pracy najszybciej jak mógł. Myśli ze to jakiś zart ale gdy zobaczył (…)
Zaczęłam mometalnie cofać się do tyłu gdy doszłąm powolnymi krokami do rzwi otworzyłam je i szybko wybiegłam była zima dosyć zimna na szczęście miałam kapcie i ciepła bluzę ale co to w porównaniu do srogiej zimy? Biegłam przez wzgórza i doliny w końcu zatrzymałam się na mały wypoczynek podeszłam do drzewa postanowiłam właśnie tam spędzić noc. Rankiem zeszłam z drzewa moje stopy był zimne z resztą przeźiębiłam (…)