żal

Zbiór opowiadań i historii otagowane jako “żal”

Ciemna noc

Dodał/a: Justa ;( 2019-02-16 21:18:20 czytano 813 razy

To był kolejny dzień, nic nie różniący sie od innych wypad, dziwny szum w glowie przelatujących myśli, ten dzień jednak nie był jak inny niby zwyczajny a przyniesie strach, ból, i chwile które odmienią spojrzenie na świat w aspekcie twej osoby, dzień w kórym zatracisz siebie przestanisz martwic się przyziemnymi rzeczami i chwilami, Zuzia i Kasia dwie przyjaciół z tej różnej półki, jedna to Zuzia odważna i zawariowana, Kasie spokojna i opanowana (…)

nigdy już go nie zobaczę

Dodał/a: iga 2017-07-01 00:02:44 czytano 2292 razy

4 września siedziałam w pokoju z moim chłopakiem oglądaliśmy jakiś film nagle bardzo źle się poczułam, bardzo bolał mnie brzuch. Mateusz ( mój chłopak) postanowił , że jedziemy do szpitala wychodząc nie mogłam w to wszystko uwierzyć okazało się że jestem w ciąży byłam w szoku ale bardzo się cieszyłam w końcu będę miała kogoś kogo będę kochała bezgranicznie, mijał miesiąc za miesiącem pewnego wieczoru robiłam kolację (…)




Nie opuszczę Cię.. cz.1

Dodał/a: Olczi.taktoja 2017-04-10 19:46:21 czytano 1763 razy

Andrzeja poznałam w piątej klasie. Pamiętam kiedy przyszłam do szkoły i dowiedziałam się że do mojej klasy dojdzie nowy uczeń. Byłam bardzo zaskoczona bo miesiąc wcześniej doszedł inny chłopak Piotrek. Tego dnia wszyscy byli bardzo ciekawi Andrzeja. Kiedy tylko wszedł do mojej klasy od razu poczułam coś do niego. Nie mogłam oderwać od niego wzroku. Był ładny i wydawał się spokojny. Do czasu… Kiedy zaczął  (…)

Mętlik cz3

Dodał/a: blanka0705 2017-03-01 22:16:04 czytano 1180 razy

Stałam przy drzwiarz z 15 minut, głośno oddychając. Musiałam dojść do siebie. Nagle moja mama weszła i patrzyła się na mnie z troską
– Blanka coś się stało ? Blada jesteś – patrzyła się na mnie jak na jakąś obcą osobe. Pokręciłam głową.
– Nie, wszystko w porządku – uśmiechnęłam się lekko dając jej do zrozumienia, że wszystko jest ok. Mama uśmiechnęła się i wróciła do kuchni, (…)

Jutro będzie lepiej. 7

Dodał/a: M. 2017-02-25 16:52:53 czytano 1122 razy

Otwarłam szybko moje powieki i powoli orientując sie gdzie jestem. Strasznie bolała mnie głowa a przy okazji oczy piekły mnie niemiłosiernie. Przypominając sobie poprzednie wydarzenia poczułam pustkę w sobie i stwierdziłam że to nie był sen. Oficjalnie zostałam opuszczona przez Olafa. Nigdy go już nie zobaczę, nie spędzę z nim każdej wolnej chwili. Chwyciłam poduszkę i przycisnęłam ją do twarzy. Byłam w depresji i  (…)

Jutro będzie lepiej. 6

Dodał/a: M. 2017-02-05 00:42:10 czytano 898 razy

Spoglądam w oczy Matta, płacząc jak dziecko, jak nastolatka z rozdartym sercem. Dopiero teraz zdałam sobie sprawę że śmierć przychodzi kiedy chce i nie miałam na to wplywu. Śmierć zabrała mi to co kocham i będę kochać. Śmierć zabierając Olafa pochłonęła moją duszę. Tracąc jego straciłam wszystko. Czuję ucisk w moim sercu i to jak bardzo mnie ranią łzy. Nie płaczę dlatego że go nie ma. Tylko dlatego że nie powiedziałam  (…)




Jutro będzie lepiej. 5

Dodał/a: M. 2017-01-30 10:13:29 czytano 949 razy

to ostatnie słowa jakie powiedziałem. Na nic nie miałem siły. Te słowa wiele dla mnie znaczą. Dla mnie dla Ani. Mimo to że między nami nie było tak jak kiedyś. Mimo że lepiej ostatnimi czasy spędzałem z Katty to w tej swojej ostatniej chwili chcę myśleć o ANI. O tych wszystkich chwilach jakie spędzaliśmy, nocach, dniach, rozmowach. I ostatnie co słyszę to głośny strzał pistoletu i okropny śmiech tego faceta. Widzę ciemność i  (…)

Jutro będzie lepiej. 4

Dodał/a: M. 2017-01-12 00:44:14 czytano 866 razy

Wstałam z bardzo ciężkim bólem głowy. Poza tym okropnie chciało mi się pić wody, lecz nie wiedziałam czy zdołam cokolwiek wypić nie wspomnę już o jedzeniu. Myślałam, że z każdym moim ruchem mogę zwymiotować. Pierwszy raz dopadł mnie chyba taki kac. NIgdy nie upiłąm się tak mocno. To chyba przez to, że bardzo rzadko piłam, ponieważ nie towarzyszyłam Olafowi w imprezach. Oparłam się o zagłówek naszego łóżka i  (…)

Nie wierzę już w miłość… Rozdział III

Dodał/a: Paula17 2016-12-22 10:53:56 czytano 573 razy

-Idziesz czy marzniesz?-spytał raczej retorycznie, bo nawet się nie zatrzymał. Powoli ruszyłam za nim, trzymając bezpieczny dystans, ale nie zauważyłam, gdy zatrzymał się na schodach i otworzył mi wejściowe drzwi, chcąc mnie przepuścić. Zawahałam się, ale przeszłam obok niego jak najszybciej, prawie biegnąc. Zaniosłam jajka do kuchni i wstawiłam czajnik na gaz, nalewając w niego uprzednio wody z kranu. Wsypałam  (…)

Nie wierzę już w miłość… Rozdział II

Dodał/a: Paula17 2016-12-20 16:31:20 czytano 543 razy

Puścił mnie bezradny, widziałam, że jest smutny. Ale mi było wszystko jedno, bo był facetem. A facet to świnia, ścierwo najgorsze i przyczyna moich cierpień. Tak wtedy myślałam. Poszłam do kuchni i przyniosłam mu herbatę, przy okazji z nerwów wylewając połowę na podłodze w pokoju. Poszłam po mop i wytarłam moją niezdarność. Ta niedziela szybko minęła, Michał już się zbierał do wyjazdu, ubrał kurtkę i buty, a ja  (…)