Opowiadania w kategorii Smutne historie
Sama nie wiem czemu tu jestem to był jakiś znak, może od nich? O kim mowie no tak o moich rodzicach którzy odeszli trzy lata temu teraz mam 14 lat. Mimo tego nie umiem o nich zapomnieć… tak wiem mam ich w sercu, ale ja nie chce tak ja chce żeby byli przy mnie. Dlaczego tu pisze?
Bo nie mam się do kogo wygadać, mimo tego ze mam starsze siostry i braci ja nie umiem, wiem ze powinnam się cieszyć że mam ich, cieszę się (…)
W ciągu ostatnich trzech dni Natallie nie widziała w ogóle nowego. Tak zwykła go nazwać. Nie miała też jak oddać mu jego bluzy. Nadal ją trzymała u siebie. Już i tak cały czas Julianna jej dogryzała. Sugerowała, że są parą, ale starała się ją olewać. Miała ważniejsze sprawy na głowie. Już jutro miała pisać test kompetencyjny z matematyki. To była jej pieta Achillesowa. Wprawdzie Julia oferowała jej pomoc, jednak ta jej (…)
Wyszli na ogród domu dziecka. Wokoło było wiele drzew, kwiatów. Wszystko zdawało się tętnić życiem. Usiedli gdzieś na trawie i jakby nigdy nic rozmawiali. Pani Naomi zobaczyła ich z okna swojego gabinetu i była zdumiona. Nidy nie widziała, żeby Natallie z kimś rozmawiała a co dopiero śmiała się. Tymczasem zaczęło się już robić ciemno i chłodno (…)
Był zwyczajny dzień Marek uczeń gimnazjum rozpoczął kolejny dzień nauki.Mimo pogodnego nastawienia był osobą dręczoną i najbardziej nielubianą w klasie.Ta niechęć do niego była tak silna,że nie raz był on po lekcjach okrutnie bity aż do rozlewu krwi.Największymi jego prześladowcami byli Maciek,Adam i Hubert.Te łajzy to wszystko co najgorsze w jednym.Chłopiec był jednak osobą zamkniętą w sobie i nikomu nie (…)
Przez pewien czas długi siedział w domu. Nie uczył się wcale choć w tym roku poprawiać miał maturę. Nigdzie nie wychodził, odciął się od świata. Rodzice zaczęli się o Niego martwić… Lecz nic Mu już nie pomoże. Nie może pogodzić się z faktem, że tą którą kochał jest już w niebie. Przez dłuższy czas się zastanawiał jakby tu skrócić żywot bez chwili zawahania (…)
Nati spuściła głowę, nie chciała rozmawiać z Julią, nie chciała rozmawiać z nikim. Chciała być sama. Tak całkiem samiutka. Nie potrzebowała rozmowy, pocieszeń, nie potrzebowała nikogo. Zamiast tu mogłaby trafić na bezludną wyspę, na pewno czułaby się lepiej. Mimo, że była 10-latką była strasznie poważna i dojrzała. Julianna jeszcze kilka razy próbowała porozmawiać z nią, ale ta w ogóle się nie odzywała. Siedziała (…)
Na pewno wody, słońca, urodziwej gleby, powietrza i oczywiście… odrobiny miłości
Ale jeżeli miłość będzie elementem zabójczym dla rośliny? Wtedy do akcji powinien wkroczyć rozsądek i troska i …. ON! Bo Miłość to nie pluszowy miś ani kwiaty, lecz miłość – kiedy jedno spada w dół, drugie ciągnie je ku górze. Czy w tym przypadku będzie tak samo?Czy bohaterom tej historii (…)
I o co to wszystko ?? I ch*j z tym życiem !
Od razu pobiegłam do Mai i jej o wszystkim opowiedziałam. Czułam ,że jest trochę zazdrosna , bo przecież ona jest o dużo ładniejsza od mnie . Na spotkaniu było cudownie . Zaczęliśmy się ze sobą umawiać . Zostałam jego dziewczyną . Wszystko toczyło się tak szybko , ale też wspaniale . Aż do pewnego momentu . Kiedy powiedziałam Kamilowi , że nie będzie mnie w szkole , ponieważ idę do lekarza, był trochę smutny . Rano (…)
pewnego razu Kasia poszła do przyjaciółki dać lekcje bo jej w szkole nie było ponieważ źle się czuła ale zobaczyła ze Robert rozmawia z jakoś dziewczyną myślała ze to tylko koleżanka albo przyjaciółka ale jak zobaczyła ze oni się całowali to nie mogła w to uwierzyć pobiegła szybko do Madzi o tym powiedzieć ale Madzia w to nie uwierzyła pokłócili się ze ona jest zazdrosna i nie możne się pogodzić ze ona ma fajnego chłopaka a (…)
Kinga była zwykłą dziewczyną z odrobiną szaleństwa w sobie szukała szczęścia a właściwie przyjaciół których nie miała mimo młodego wieku miała spore doświadczenie życiowe los często był dla niej okrutny dobrze znała smak biedy jak się z niej inni wyśmiewają nie miała fajnych ciuchów przyjaciół podstawówka była okresem najgorszym w jej życiu w tedy były najgorsze chwile w oczach nauczycieli i rówieśników była po (…)