Nieodwzajemniona miłość jest odzwajemniona ?

Aż pewnego dnia idąc jak zawsze z psem na spacer Julka standardowo ujrzała swojego księcia. Nie jechał on jednak motocyklem jak zwykle, motocykl leżał w rowie a obok niego chłopak.. Pierwszy raz Julia zobaczyła jego twarz. Była ona cała pokrwawiona, a jednak Julka nigdy nie widziała niczego piękniejszego. Natychmiast podbiegła do chłopaka i sprawdziła tętno. Żył. Wyjęła komórkę i zadzwoniła na pogotowie (…)

Naiwna ja cz.2

Już nie jesteśmy tymi samimi przyjaciółmi. Dziś miałam urodziny ( 16 🙁 ). Myślałam, że jak co roku będzie pamiętał lecz się pomyliłam. Mineliśmy się na schodach, pogadaliśmy chwilę i już miałam odchodzić kiedy jego przyjaciel Leon podszedło do mnie, przytulił i złożył życzenia. Michał popatrzył się na niego i zapytał czy dziś są moje urodziny, ja na to, że tak. On podszedł do mnie i zrobił to samo co kolega plus pocałował w policzek (…)

Serce łamane pięć razy – część 5

– Dwa lata starsza? Ha! – te słowa łatwiej przeszły mi przez gardło. Odczułam pewną satysfakcję. Nie wiem dlaczego. To głupie. Pomyślałam, niech mu się powiedzie. Chociaż w sercu czułam inaczej. Usunęłam z telefonu wszystkie jego zdjęcia. Zmieniłam tapetę. Nie mogę zmienić pewnych innych rzeczy. Chociaż bardzo bym chciała, nie przestanę o nim pamiętać. Był w moim sercu za długo. Od tamtej pory odezwałam się do niego tylko raz. Znów poprosiłam o pomoc i znów ją dostałam. Tym razem  (…)

Serce łamane pięć razy – część 3

Myśl o wakacjach napawała mnie nową chęcią do życia. Do życia, w którym pojawił się ktoś nowy. On. Pojawił się tylko w moim marzeniu, ale nawet drobna myśl dawała ogromny potencjał. Chciałam, aby to trwało wiecznie. Każdy dzień był piękny. Nieważne czy padało czy przygrzewało słońce. Było idealnie. Myśl o nim rozjaśniała mój dzień. Rozmawiałam z koleżankami na jego temat, ale nie mogłam go dokładnie opisać słowami. Dziewczyny nie rozumiały dlaczego mi się  (…)

Ej no weź (…), bo nie dajesz mi żyć

Chyba wypada na początek się przywitać, więc cześć. Pamiętasz mnie jeszcze? Może już nie, więc przeczytaj tytuł. Teraz kojarzysz? Na pewno tak! Zawsze daję o sobie znać. Był to akurat bardzo głupi i bezmyślny sposób, ale zawsze był. Już niedługo dowiesz się całej prawdy. Chyba, że mój człowiek nie będzie chciał o tym mówić. Zadbałam, abyś się o wszystkim dowiedział. Informacja została przekazana. Czy to Cię zdziwi? A niech dziwi! Niech zaskakuje! Może niech zaboli! (…)