Życie jest takie jakie jest i trzeba z niego skorzystać póki jest czas cz.2

Dziewczyna miała już powoli dosyć ciągłych docieczek kolegów , dlatego starała się na to nie zwracać uwagi . Jednak Szymon dalej nie ustapywał podszedł do tablicy i pisał wierszyki , które pisał do swojej ” koleżanki ” wcześniej na karteczkach . W pewnym momencie Wiktoria nie widząc wcześniej docieczek kolegów w stronę jej przyjaciółki w końcu zobaczyła na tablicę i była strasznie wściekła szybko wstała i zaczęła myć ją ( chodzi o tablicę ) . Do klasy wszedł nauczyciel kazał wszystkim usiąść (…)

Przyjaciel

Poznałem go na szkolnym wyjeździe. Chodził do równoległej klasy, z którą na ową wycieczkę pojechaliśmy. Nie był zbytnio lubiany wśród rówieśników, nie znałem go za dobrze. Pewnego dnia nie miałem z kim usiąść w autokarze podczas wycieczki do jakiegoś zamku i On zaproponował mi bym usiadł z nim. Zaczęliśmy trochę rozmawiać. Słuchał podobnej muzyki więc się zakolegowaliśmy. Wieczorem znowu się spotkaliśmy i pograliśmy z resztą w piłkę. I tak wyglądała cała zielona  (…)

Forever Alone cz.5 (ostatnia część sezonu 1)

Ania dorosła, tak jak i Kamil. Pobrali się, mają dzieci- 5 letnią Karinę oraz 10 letnią Dominikę. Byli szczęśliwi, do momentu aż Karina zaczęła często źle się czuć. Ania i Kamil zabrali ją na badania, byli dobrej myśli. Diagnoza wykazała szokującą prawdę – Karina ma raka. Szanse na jej przeżycie były duże, leczenie podjęto odrazu, gdyż Rodzice Kariny i Dominiki byli bogaci. Mała brała silną chemię, włosy wypadały jej garściami, nie miała siły. Dominika bardzo bała się o siostrę. Za  (…)

Przyjaciółka

Układam się jak Rose na drzwiach gdy czekała na pomoc lub an śmierć przecież nie wiedziała czy przeżyje.
Zastygam w bezruchu i zaczynam myśleć. Przed oczami widzę wszystkie złe wspomnienia, wszystkie zdrady, wszystkie fałszywe przyjaźnie.
Z telefonu leci piosenka 30StM “The kill” . Słysze moje ulubione wersy ; ” Came, break me down. Bury me, bury me…” Jakby idealnie opisywały moje pragnienia (…)

nawet śmierć ich nie rozłączy….

Ola koleżanka Michała , zabrała na imprezę Martę, swoją przyjaciółkę. Michał z wielką sympatią przywitał Martę. Michał nie miał dziewczyny, lubił flirtować z panienkami. Michał poprosił Olę o numer Marty. Ola dała mu bez żadnego ale, jej numer. Następnego dnia gdy Marta wróciła do domu ze szkoły zadzwonił telefon, nieznany numer. Odebrała….. usłyszała tylko: Park , godzina 17. i nagle się rozłaczył się. Marta zadzwoniła po Ole, żeby z nią poszła, ale Ola powiedziała, żeby sie nie bała, że wie kto  (…)