Miłość od pierwszego wejrzenia cz.11

-Nie ma co przemyśleć Ona dla nas już nie istnieje, a Ty jak chcesz się z nią dalej zadawać to zapomnij o nas.
Oliwia odwróciła się na pięcie i odeszła. A ja zostałam sama ze swoimi myślami, nie miałam pojęcia co mam teraz zrobić. Wybór był zbyt trudny albo stracę jedną przyjaciółkę albo całą trójkę. Z rozmyśleń wyrwały mnie otwierające się drzwi, do sklepu weszła grypka młodych dziewczyn (…)

Miłość od pierwszego wejrzenia cz.9

Mój świat legł w gruzach, dopiero teraz zrozumiałam co zrobiłam ośmieszyłam się. Niewiele myśląc odeszłam..
W niedziele umówiłam się z moją paczką na mieście, poszliśmy na pizze i długo rozmawialiśmy nie wiedzieliśmy się chyba z półtorej tygodnia. Dowiedziałam się wielu ciekawych rzeczy na przykład takich że Oliwia i Piotrek planują ślub a Marcin i Zosia się zaręczyli, byłam bardzo  (…)

Wtedy już wiedziałem…

(Rafał) Obudziły mnie promienie słońca. Otworzyłem oczy i zobaczyłem że jest jeszcze wcześnie. Ale i tak już nie zasne. Dawno tak wcześnie nie byłem na nogach. Wygrzebałem się z pościeli. Poszedłem do kuchni. Zjadłem coś i poszedłem pod prysznic. Słyszałem dźwięk telefonu ale nie miałem ochoty przerywać relaksu. Gdy się ocknąłem poczułem że krople są wręcz lodowate. Zakręciłem wodę i wyszedłem zawinąwszy się w  (…)

On czy oni? Cz.1

Był ciemny, pochmurny dzień. O godzinie 10:00 wstałam, ubrałam swój szary dres i postanowiłam się
przejść. W mojej głowie jednak krążyły tylko myśli na temat ostatnich zdarzeń, nie były to piękne chwile.
Zwątpiłam w ludzi, w to że mogę im zaufać. Idąc ciemnymi uliczkami, zadzwonił do mnie obcy numer.
Była to sekretarka mojego ojca. Powiadomiła mnie, że za 4 godziny mam być spakowana, że wyjeżdżam.
Poczułam ulgę, pomyślałam że będę mogła zapomnieć o ostatnich momentach. Pobiegłam szybko do
mojego mieszkania. Spakowałam najpotrzebniejsze rzeczy i byłam już gotowa na rozpoczęcie, nowego (…)

odjechał

Przyjechałam niedawno do Anglii. Poszłam do nowej szkoły, nowi znajomi, nowe otoczenie i nowe sytuacje. Oczywiście na początku byłam wszystkim oczarowana. A nim najbardziej. Miałam z nim lekcje matematyki. Wtedy dopiero dowiedziałam się jak on ma na imię. Często się na mnie patrzał i uśmiechał. Kilka razy nie słuchał przez to nauczyciela. Na przerwach też nieraz się koło mnie kręcił. Ale nie tylko on. Kilku  (…)