Przybornik do przytulania

Przybyli do pensjonatu. Rozdawali pacjentom śmieszne kapelusze, serduszka i uściski… Lee czuł się jednak trochę skrępowany – nigdy dotąd nie brał w objęcia ludzi nieuleczalnie chorych, upośledzonych, ludzi całkowicie sparaliżowanych. Czuł się niezwykle spięty. Zdenerwowanie ustąpiło nieco, gdy w ślady Lee i Nancy poszli lekarze, pielęgniarki i sanitariusze. Przez kilka godzin wędrowali wszyscy razem od sali do sali (…)

Objawienia Świętego Michała Archanioła

– Chłopcze – powiedział delikatnie – każdy z tych siedmiu komunistów zginął od uderzenia mieczem.
To wszystko, Mamo. Jak już wspominałem, być może promienie słoneczne mnie oślepiły i to wszystko mi się zdawało, a być może zimno to sprawiło. Sam nie wiem, ale musiałem o tym komuś powiedzieć (…)

Śpieszmy się kochać rodziców….

Parę godzin później dziewczyna siedziała w swoim nowym pokoju w domu dziecka.Łzy same jej płynęły,nie kontrolowała tego.W jej umyśle wrzało.Wyrzucała sobie swoją nieczułość w stosunku do rodziców.Nie pasowało mi,kiedy się o mnie troszczyli! Teraz już nikt się o mnie nie zatroszczy-pomyślała.Nie będzie można wygadać się mamie,wypłakać,gdy coś się nie uda…Zostałam sama…Będę tu gnić sama,niekochana,aż do (…)

MY

Dzień. … dwa a ja stale stoje w jednym miejscu zatrzymałam sie na etapie kogoś niepotrzebnego , dla wszystkich jestem nikim. Mijają miesiące , tygodnie , dni , godziny i sekundy . A my ? Właśnie MY. Co to słowo wogule oznacza. Wszyscy kręcimy się wkułko. Śmiejemy się , płaczemy ale to często pozory. Często się mówi że osoba która na codzień jest wesoła , szczęśliwa to w nocy cierpi. Cierpi i nikt o tym nie wie (…)

Takie było przeznaczenie. cz1

To zaczęło się od dnia w którym przyszłam na świat. 24 grudzień.Moje dzieciństwo był szalone.Między innymi dlatego ze moimi przyjaciółmi.Byl kuzyn i kuzynka.Kuzyn o dwa lata starszy a kuzynka o 6 lat starsza.Codziennie wspinaliśmy się po drzewach , jedliśmy obiady na dachu stodoły, bawiliśmy sie w lasach oraz uciekalismy przed wrednymi starymi babkami , które goniły nas z grabiami za to że zniszczyliśmy im zboże czy cos  (…)