Srebrzysta Pełnia 1

-Ale nie długo mogę nim być.-odwrócił się do mnie z gniewnym spojrzeniem. Myślałam że na mnie też zaraz się wydrze ale powiedział.-mam nadzieje że szybko się uczysz jesteś teraz naszą jedyną nadzieją.-szczerze to teraz nie wiedziałam w ogóle co ja tu robię.
-Spokojnie Luna musimy zacząć trenować w innym razie nie będziesz potrafiła się obronić. Treningi będziemy mieli sześć razy w tygodniu  (…)

The Fantasy Story – Rozdział 1

Obudziły mnie promienie słońca przedostające się przez zasłony. Kiedy leżałam na łóżku i spoglądałam na sufit, myślałam o dzisiejszym dniu i o tym co będę robić. Muszę się za siebie zabrać, zacząć trenować, ćwiczyć. Od tamtego incydentu nie mogłam się pozbierać i przestałam zajmować się magią i swoimi zdolnościami. Właśnie zdolnościami .. Posiadałam wielkie umiejętności, po moich rodzicach, którzy byli magami klasy S. Znani i  (…)

Srebrzysta Pełnia – Prolog

Zostało mi 20 minut drogi do domu przez las. Zawsze przerażał mnie ten las zwłaszcza w nocy. Dziś akurat była bardzo jasna pełnia. Srebrzysty księżyc oświetlał mi drogę. Mimo że było jasno bałam się. Ciągle czułam że ktoś mnie śledzi. Coś zaszeleściło, momentalnie odwróciłam się w tamtą stronę. Była to najciemniejsza część lasu. Mój strach wzrósł chyba stokrotnie. Sięgnęłam po telefon, chciałam zadzwonić do siostry aby po mnie  (…)

U Piekieł Bram: Rozdział 1. Już czas Rozdział 2. Pierwsza bitwa

Byli straceni, Damien szukał wzrokiem reszty swego oddziału, dostrzegł tylko walczące rodzeństwo. Dziewczyna zaciekle strzelała batem w wampiry, ale jeden z nich złapał ja od tyłu i ścisnął mocno w klatce piersiowej. Chłopak chciał się rzucić do pomocy, ale był otoczony przez dziesiątki szalonych bestii. Wciąż odpierał ataki, unikając przy tym jakiegokolwiek kontaktu. Strzelał do nich zza ściany, iż jego miecz ugrzęzł w  (…)

Ostrze – Prolog

Najpierw poczuła ból w płucach. Później w głowie. Na końcu ból oczu, które z wysiłkiem otworzyła. Zobaczyła błękitne niebo. Próbowała wziąć głęboki oddech, ale uniemożliwił jej to kaszel. Wykasłała trochę wody i powoli usiadła. Znajdowała się na polanie, podobnej do tej, gdzie wskoczyła do jeziora pewna, że zakończy swój żywot. Myliła się jednak. Prąd wodny wyrzucił ją na brzeg. Teraz, niestety, nie miała pojęcia, co  (…)