Opowiadania w kategorii Smutne historie
Mikołajki klasowe ach tak..Byle mieć za sobą położyłam szybko prezent pod choinką w naszej klasie. Zadowolona usiadłam w ławce i jak słodka idiotka czekałam grzecznie w ławce. Nagle mój świat nastał czarny półmrok. Okazało się, że każdy samodzielnie będzie wręczał prezent. No super myślę..chciało mi się płakać albo śmiać już nawet nie wiem. Stanęłam..na końcu klasy siedział Aleks. Zamyślony, smutny..widać, że nie miał ochoty (…)
pojechałam dziś do tego całego centrum żeby mieć już to za sobą. Chodziłam jak nakręcona od sklepu do sklepu. Szukałam jakiejś inspiracji czegokolwiek co pomogłoby mi coś kupić. Weszłam do takiego męskiego sklepu? Nie wiem czy tak mogę to nazwać. Pan przy kasie patrzył się na mnie mówiąc lekko: przyszła frajerka. Dobra mniejsza. Na końcu sklepu jest ogromna półka z takimi nie wiem jak to określić.. męskimi gadżetami (…)
Świat zamyka wszystkie drzwi
Wiesz ,że nie masz dokąd iść
Przez palce Ci przecieka czas
Resztki marzeń pogrzebane sięgają serca dna
Umierasz , choć życie ciągle trwa…
Lecz jak masz żyć
Gdy los nie daje szans, by
W górę się wzbić
Nie poda nikt dłoni
Im obcy bólu smak,
Gdy sięgają gwiazd
A Ty … walczysz o każdy dzień, (…)
– Do Middoor. -Odpowiedział. Nie była do niego podobna ta nadzwyczajna cisza. ” Pewnie ma mi za złe to że tak długo mnie nie było “Pomyślałam. Nie zmienia to jednak faktu, że nie za bardzo miałam cokolwiek do gadania. Moi rodzice od zawsze chcieli kierować moim życiem. Śmietanka towarzyska. Ale nikt nie wiedział jaki dramat dzieje się za zamkniętymi drzwiami. Albo nie chciał wiedzieć (…)
Światła ulicznych latarnii raniły moje przyzwyczajone do ciemności oczy. Kolejny powód dla którego nie cierpię blasku. Znów nie wiedziałam gdzie biegnę. Ale czy mnie to obchodzi? Chciałam biec szybciej i szybciej, daleko, aż uciekłabym poza miasto, jednak wkrótce ostre, zimne, nocne powietrze zaczęło nieprzyjemnie dawać się we znaki moim płucom (…)
Ostatnio miałam remont w pokoju wiec musiałam sie przenieść do innego pokoju. Boje blizny sie zagoiły wiec znowu chcialm to zrobic. Myśle ze uzależniłam sie od tego. Nie wiem jak, nie wiem kiedy. Tak sie stało. Niestety moja żyletka zgubiła sie podczas sprzątania. Nie wiedziałam co robic, zasypiałam nie pewna rycząc, a odkąd zaczęłam sie ciąć nie płakałam. W końcu ja znałam kolejne ciecia, zawsz e w tym samym miejscu (…)
Poszła do siebie i zachichotała jak…. nastolatka. Chwila, ona była nastolatką! Teraz jeszcze bardziej brakował jej Natallie. Jest przyjaciółki, bliskiej osoby. Nast definitywnie nią była. Była jedyną bliską jej osobą, która żyła i którą znała. Jej mama porzuciła ją, gdy była mała, ojca nie znała. Później mieszkała u babci, która strasznie ją kochała, jednak gdy miała 6 lat zmarła, zapisując jej mały domek. I tak trafiła tu…. Później (…)
Wyszedł. Czuł się winny, wiedział, że w końcu jego małe kłamstwo wyjdzie na jaw. I co jej powie? Jak ona zareaguje? Czy się obrazi? Czy zrobi głupotę? Czy straci ja na zawsze? Postanowił, że musi jej sam powiedzieć. Poszedł do kwiaciarnie i kupił kwiaty. Pomyślał, że przeprosi ją i wszystko wytłumaczy. Tak to był plan perfekcyjny. Z pozoru perfekcyjny. Myślał, że zdąży. Myślał, ze… Nie, on nie myślał. On wcale nie myśli. On (…)
-Trudno. Chodź -pociągła ją
Mimo nie chęci musiała iść. Nie lubiła chodzić na zakupy. Te wszystkie sklepy, przymierzanie, wybieranie. Najpierw weszły do sklepu, którego nazwy nie umiała wymówić. Natallie wydawało się, że są tam setki wieszaków. Julia od razu zaczęła przeglądać rzeczy
-Zobacz ile pięknych ubrań (…)
Zawiedziona – część 1 skończony dupek !
Spotykali się na dworze , po szkole , lecz jednak później zrobiły się tylko weekendy . Wychodzili , przytulali się , ona siedziała mu na kolanach , śmiali się . Była szczęśliwa . Jednak on okazał się inny niż ona myślała . Z jednej strony się niby troszczył , był taki kochany , a z drugiej strony okazał się zwykłym dupkiem . Po jakimś czasie przestali wychodzić , bo obraziła się na niego jego ” siostra ” , która od kiedy pamiętam go (…)