Zakazane uczucie, które zawsze boli… cz.2

Zaczęliśmy gadać , zaczął przepraszać za sw zachowanie w kawalerski wieczór. Nie świadomie zadałam mu pytanie czy zrobił by to na trzeźwo on odp że tak. Później jakoś leciało z dnia na dzień. Cały czas myślałam o nim i nadal o nim myślę. Spotkałam się z Bartkiem żeby pogadać o tym co zrobiłam. Poszliśmy do pizzerii śmialiśmy się , chciałam chociaż na chwilę zapomnieć o nim. Jednak to było błędem nagle do pizzerii wchodzi on. Idzie w nasza stronę. Nie wiem jak mam się (…)

Romans biurowy

Wtedy zauważyłam, że ktoś siedzi w fotelu odwróconym do tyłu. Przekręcił się a moim oczom ukazał się okaz faceta. Ciemne,kruczoczarne, krótko obstrzyżone włosy. Niebieskie oczy, które mogły przeniknąć mnie na skos. Ostre rysy twarzy. Pełne, delikatnie wykrojone usta. Szerokie barki. Dobrze zbudowane ciało. Ubrany był w garnitur. Kamizelka była niezapięta więc bez trudu można było zauważyć pod przylegającą koszulą wyrzeźbiony brzuch. Błękitny krawat podkreślał kolor oczu. Zaschło  (…)

Zakochana Nastolatka

On cały czas na Mnie spoglądał kątem oka aż w końcu zauważyłam to i się odważyłam pierwsza zagadać a On wtedy spytał “możemy porozmawiać w cztery oczy ? ” wdech w piersiach mi zabrało , a ja kochałam się w Nim z 3 lata w końcu zostaliśmy parą , te spacery wieczorami , rozmowy , wyznania było cudnie ;* (…)

Zakazane uczucie, które zawsze boli… cz.1

Na wstępie chcę wszystkich opisać .
Bartek to mój najlepszy przyjaciel. Ma on 22 lata ma dziewczynę. Moja mama ma na imię Ania ma 42 lata . Mój najstarszy brat Norbert ma on 22 lata, ma żonę Kamile liczy ona 25 lat. Mój drugi brat ma na imię Adrian ma on 21 lat, ma dziewczynę Madzię ona ma 23 lata. I mój ostatni brat Krzysiu ma 16 lat ma dziewczynę Justynę ma ona 17 lat. I on … Nazywa się Maciek wszyscy wołają na niego Wiesiek. Ma 22 lata jest najlepszym przyjacielem mojego najstarszego brata Norberta i dlatego (…)

Życie. Co to jest…?? Dla niektórych dar, dla innych droga przez cierpienie

Życie. Co to jest…?? Dla niektórych dar, dla innych droga przez cierpienie…..
Jesień, deszcz i samotność…Szła, nie oglądając się za siebie. Krok za krokiem, powietrze stawało się coraz cięższe ludzie wokół przestali jakby istnieć. Rozpuściła swoje długie, ciemne, proste włosy, które wiatr rozwiewał jej wokół twarzy. Zielone oczy już nie zalewały się łzami uodporniła się na cierpienie, od jakiegoś czasu patrzyły odważnie przed siebie nie przejmując się tym co widzą. Żyła swoją ideą w swoim świecie, do którego tylko ona miała wstęp nikt inny. Czasem pozwalała aby promień delikatnych nutek przeniknął  (…)