Opowiadania w kategorii Miłosne
Obudził mnie budzik, dziś poniedziałek, chyba najgorszy dzień w tygodniu, wstałam ospale z łóżka otworzyłam szafę wyciągnełam biały t-shirt i czarne rurki.Zabrałam ciuchy i poszłam do łazienki.Wziełam szybki prysznic ubrałam się pomalowałam usta błyszczykem, lubię się malować ale to tylko na specialne okazje.Zeszłam do kuchni (…)
NIE POZWÓL MI ODEJŚĆ. ROZDZIAŁ XIII
Chciałam ratować Kacpra i udało mi się. Jurkowi zrzednie mina jak to zobaczy, a tym czasem zaszyliśmy się gdzieś odcięci od świata. Tylko my i samochód dający dach nad głową. Trochę ciasno, ale lepsze to niż nic.
– Wiesz że musimy wrócić – mówił trzymając mnie w swoich objęciach.
– Tak się starałam żebyś był ze mną wolny, a ty chcesz wracać. (…)
Facet znał się na rzeczy. Z każdym jego pocałunkiem topniałam w jego ramionach jak wosk. Przejechałam dłonią po jego włosach i przyciągnęłam go mocno do siebie. Poczułam na ustach delikatny uśmiech Dylana. A niech to! Nie dam mu aż takiej satysfakcji! Jednak gdy jego ręce wylądowały na mojej pupie zapomniałam o Bożym świecie. Oparłam jedną nogę na jego biodrze, a on przeciągnął swoją ręką po mojej drugiej nodze (…)
Jakiś czas późnej stałam w łazience i zastanawiałam się czy coś się ubrać czy ubrać tylko szlafrok. Z jednej strony było już późno i szanse na to, że gdzieś wyjdziemy są nikłe. Z drugiej trochę było mi głupio paradować prze senseiem w szlafroku. Uśmiechnęłam się i przygryzłam wargę.. Przecież Christian już mnie widział w ręczniku, a to chyba było bardziej kompromitujące prawda? Zaszalej Anastazja powiedziałam do swojego (…)
Idąc przez szkolne korytarze, zobaczyłam przystojnego chłopaka, najprawdopodobniej z mojego rocznika. Był barczysty i dobrze zbudowany. Miał nie za krótkie, lecz też nie przydługie, kasztanowe włosy i piękne, zielone oczy, w których dosłownie utonęłam. Zbliżył się do mnie. Wtedy zwróciłam uwagę na jego strój: garnitur, którego górną część stanowiły biała koszula, czarna kamizelka i marynarka tej samej barwy, a dolną (…)
Całą niedziele spędziłam w łóżku, niestety w poniedziałek nie mogłam tam zostać. Wstałam już w złym humorze, szybko się ogarnęłam i wybiegłam z domu. Nie chciałam rozmawiać z mamą bo wiedziałam, że mogę powiedzieć coś czego potem będę żałować. Na lekcjach siedziałam smutna i prawie w ogóle nie słuchałam nauczycieli. (…)
-Hej córcia, przygotowałam ci na śniadanie naleśniki, obiad jest w lodówce, a na kolacje i jutrzejsze jedzenie pieniądze są na twoim koncie. Miłego weekendu, będę w poniedziałek. Całuski XOXOXO- Nic nowego, dobrze, że wczoraj troszkę z nią porozmawiałam inaczej było by słabo, no nic do samotności też można przywyknąć, całe szczęście, że jest jeszcze Bruno, on nigdy mnie nie zostawi. Pogłaskałam psa i wzięłam śniadanie (…)
NIE POZWÓL MI ODEJŚĆ. ROZDZIAŁ XII
– Nie dam. Mam kolczatkę i rozwalone koło. Zawalcz jakoś o Laurę, znajdź ją. Bez odbioru. – Zacząłem gwałtownie hamować, ale i z tym postrzelili mi drugie koło. Samochód wariował, ciężko mi było utrzymać kierownicę która sama nie wiedziała w którą stronę skręca, więc poddałem się biorąc ręce w górę za siedzenie. Wóz wybrał swoją stronę kursu i do tego jeszcze wzbił się w górę, przeturlał i usiadł dachem do asfaltu. Przeżyłem (…)
Vicky wskakuje mu na ramiona i się przytulają bezgranicznie czując swoje ciepło. Oboje mają szczere uśmiechy na buziach i żadno z nich nie udaje swojego szczęścia. Idą kawałek i siadają nieopodal. Ona ciągle czuje jego piękne perfumy, wylał ich sobie z pół flakonika, bo bardzo intensywnie się roznoszą w powietrzu. Osadziły się także na szarej bluzie Vicky. Siedzą chwilę w milczeniu i rozmawiają o tym, jak to dobrze że się poznali. Tak (…)
NIE POZWÓL MI ODEJŚĆ. ROZDZIAŁ XI
Karlo jest bardzo sprytny. Sprytniejszy niż by się mogło wydawać. Upatrzył sobie akurat mnie i tak łatwo nie odpuści. Jestem głupi że się godzę, ale to tylko dlatego że wreszcie chcę się od niego uwolnić. Nie wiem czy w to wierzyć że jak zrobię co zechce, da spokój. Liczę na to że nie złamie danego słowa. Facet jako milioner zarabiający nielegalnie, ma dość pokaźną willę w której się teraz znajdujemy. Osiedlił się nad morzem bardzo (…)