Lubię ? Kocham ? Cz III

No i nadszedł czas… Wiedziałam, że do tego dojdzie, a mianowicie moim marzeniem jest studiowanie psychologii, więc zaczynam coś robić w tym kierunku. Na zajęciach dodatkowych profesor Ponta poprosiła o przygotowanie pracy na temat “ Mama. Więcej niż rozum i serce”. I tu pojawił się problem. Może nie jestem dzieckiem ale widzę, że mama nigdy nie przywiązywała wagi do mojego istnienia. Nie jestem dla niej szczęściem lecz  (…)

Twoim lub jego śladem 11

Obudził mnie dźwięk budzika, przeciągnęłam się na łóżku i wstałam.Była 10, choć niewiele spałam, to nie mogłam sobie pozwolic dłużej spać. Wzięłam prysznic i po 10 minutach byłam spowrotem w pokoju. Ubrałam na siebie legginsy i bordową bluzkę i zeszłam na dół. Nikogo tam nie zastałam , nie dziwne,ze Emily śpi, bo nieźle wczoraj zabalowała. Zrobiłam gofry i je spożyłam a naczynia umyłam. Wzięłam szklankę, nalałam  (…)

Lubię ? Kocham ? Czy II

Jestem w domu przy babci- bezpieczna. Rozmyślałam całą noc o tym spotkaniu. Wiedziałam, że to przeze mnie nasz dwuletni związek się rozpadł. Brakowało mi go. Jego dotyku, głosu, zapachu. Kiedy wyjeżdżałam bałam się, że już nigdy go nie zobaczę. To przypadkowe spotkanie spowodowało tajemnicze uczucie. Uczucie do Artura. W sercu czułam, że go kocham. Chciałam go odzyskać. Myślałam w jaki sposób to zrobić (…)

Szkolna cicha miłość [cz.2]

Ostatnia dyskoteka… Ze szczęściem pognała za nią. Zaczął się taniec towarzyski z odbijaniem
ona w pewnym momencie, pomyliła się. On nadchodząc z tyłu złapał ją za talię i przyciągnął do siebie. Dziewczyna zarumieniła się. Nagle złapał ją inny chłopak i się opamiętała. Odbijanka trwała dalej. Ona musiała już iść. Popatrzyła na chłopaka… on także przyglądał się jej. Jak można być  (…)

pokaż, że mnie kochasz cz. 38

Stałam na środku sceny i patrzyłam się w jego czarne oczy. Moje nogi odmówiły posłuszeństwa, nie mogłam się ruszyć. Żadne słowa nie mogły się wydobyć z moich ust. Suchość jaką miałam w tym momencie w gardle była nie do pisania. Nie byłam pewna czy mam się śmiać czy płakać. Kiedy mój umysł zaczął już prawie normalnie funkcjonować i odzyskałam sprawność mówienia, dotarło do mnie kto stoi naprzeciwko mnie (…)