Córka Jokera prolog

Postać w długim zwiewnym płaszczu poruszała się ulicą Kasztanową w kierunku skrzyżowania. Jej ślady na śniegu miały w sobie nutkę czerwieni, zupełnie jakby była na nich odbita krew, ludzka krew. Osoba ta zatrzymała się przed furtką państwa Nowaków, i szybkim skokiem znalazła się na ścieżce prowadzącej do domu. Zerwał się wiatr, zimny lodowaty wiatr. Postać ruszyła do ganku i stanęła przed schodami. W okamgnieniu wdrapała (…)

Dziecko

Aż do pewnego momentu, gdy spotkali się na jednej imprezie, on zobaczył jaka ona naprawdę jest, a ona przekonała się że on jest całkiem inny poza szkoła. Od tamtego czasu zaczęli spędzać ze sobą czas, chodzić na wspólne imprezy. Po pewnym czasie zostali przyjaciółmi, spędzali ze sobą każdą wolną chwilę, ale i oboje wdali się w towarzystwo ćpunów i alkoholików. Na pewnej imprezie oboje byli pijani i pod wpływem narkotyków (…)

List do oprawców

Hej? Dobra, co ja się będę witać 🙂
Mam nadzieje że jeszcze nie zdążyłeś o mnie zapomnieć
Chciałam Ci tylko przekazać pare ważnych zdań. By najmniej dla mnie ważnych.
Pamiętasz jak jeszcze mi nie dawałeś żyć, śmiać się, cieszyć małymi rzeczami (…)

Były jak siostry

Dwie dziewczyny co rozumieją się najlepiej , przyjaźń, która je łączyła trwała wieki , obie kochały się jak siostry. Poznały się już w podstawówce , usiadły razem w ławce . Całe lata swojego najlepszego dzieciństwa spędziły razem. Wiedziały o sobie wszystko , żadna nigdy nie wyjawiła tej drugiej tajemnicy. A co najważniejsze potrafiły sobie zaufać . Dużo osób zadaje sobie pytanie czym naprawdę jest przyjaźń…. tego nie wie nikt, dla (…)

Nienawidzę cię

Drogi Piotrku pisze do ciebie krótką wiadomość o tym co czułam do ciebie.Na samym początku chce żebyś wiedział, że już cie nie kocham ,ale muszę ci opowiedzieć krótko co czułam i czuje nadal. Zacznę od samego początku jak się poznaliśmy w barze.Dokładnie pamiętam jak na mnie wtedy spojrzałeś tymi swoimi dużymi szarymi oczami.Wiedz ,że gdy cie zobaczyłam zakochałam się w tobie od razu .Ale gdy cie poznałam już tak nie  (…)