pierwsza miłość
Serce łamane pięć razy – część 3
Myśl o wakacjach napawała mnie nową chęcią do życia. Do życia, w którym pojawił się ktoś nowy. On. Pojawił się tylko w moim marzeniu, ale nawet drobna myśl dawała ogromny potencjał. Chciałam, aby to trwało wiecznie. Każdy dzień był piękny. Nieważne czy padało czy przygrzewało słońce. Było idealnie. Myśl o nim rozjaśniała mój dzień. Rozmawiałam z koleżankami na jego temat, ale nie mogłam go dokładnie opisać słowami. Dziewczyny nie rozumiały dlaczego mi się (…)
Na początku października przestał się do niej odzywać, Wiktoria nawet nie wiedziała dlaczego. Nie był już taki jak dawniej: opiekuńczy, czuły, kochany, miły; zachowywał się jak zwykły, głupi, nastolatek, który podrywa każdą na którą spojrzy. Na początku się nie odzywał, potem zaczął ją wyzywać i startować do jej przyjaciółki Oli. Zabolało ją to. Była zdesperowana, bo naprawdę pierwszy raz zależało jej na jakimkolwiek chłopaku. Co wieczór płakała i mówiła sobie, że to tylko zły (…)
Obudziłam się rano Nathan poszedł do szkoły , na ławie stał talerz z kanapkami . Wstałam i zjadłam parę kanapek , wzięłam telefon i napisałam mu sms’a z podziękowaniami za śniadanko . Po zjedzeniu wzięłam prysznic i się ubrałam , posprzątałam trochę w pokoju . Później siedziałam na łóżku i telewizję oglądałam (…)
Usiadłam na łóżko próbowałam wstać . Gdy ustałam ledwo co na nogach się trzymałam , chwiejnym krokiem szłam do Nathana . Niby było z 5 metrów a mi się zdawało jakby 1 kilometr . Postawiłam dwa kroki , cały czas trzymałam się łóżka . Chciałam iść dalej , nie mogłam . Parę łez spłynęło mi po policzku . Spuściłam wzrok . Podszedł do mnie i przytulił mnie (…)
zobaczyć Cię jeszcze raz. Chcę jeszcze raz usłyszeć twój głos. Ten piękny bas. Usłyszeć twój śmiech. Serce woła o Ciebie, lecz czy nasze spotkanie kiedykolwiek nadejdzie? Czy kiedykolwiek się zobaczymy? Czy będzie mi dane jeszcze raz usłyszeć twój głos? Tak bardzo cierpię. Będąc sama w tym trudnym świecie. Przy Tobie pochmurny, smutny dzień stał się najpiękniejszym w moim życiu. Jesteś światłem na mojej drodze. Proszę zaczekaj na mnie. Swoje serce ofiaruję w twe ręce. Tylko (…)
Rozpoczęcie roku minęło nudnie . Mieliśmy wziąć plan i wrócić do domu . Wszyscy szli na domówkę do Ethana , no prawie wszyscy . Też zostałam zaproszona , nie chciałam iść lecz Nathan mnie namówił . Szybko z niej wyszłam , poszłam do domu zobaczyłam płaczącego ojca . Przyznaje był to nie codzienny widok .
– Co się stało ? (…)
– Mam inne wyjście ?
– No , tak , ale ja naprawdę boję się tam mieszkać .
– Jak znajdę coś odpowiedniego to tak .
– Jak coś będę w hotelu .
– Dobrze , teraz idź nie mam czasu .
Wyszłam bez pożegnania .
– A nie mówiłem ?
– Jeszcze nic pewnego .
– Wiem , idziemy na spacer gdzieś ? (…)
Nic nie robiłam , nadal wtulałam się w niego czekając aż odwzajemni uścisk. W końcu to zrobił , gdy tylko poczułam jego dłoń na ciele od razu się rozluźniłam . Odsunęłam się od niego i spojrzałam w oczy przybliżyłam usta do jego , po czym pocałowałam Go . Gdy się oderwaliśmy od siebie równocześnie powiedzieliśmy kocham Cię . Po czym położyliśmy się na łóżku , chciałam żeby był przy mnie nie musiał nic mówić (…)
Rozmawiałyśmy przez dłuższą chwilę . Później poszłyśmy popływać . Gdy wróciłyśmy na koc siedział tam Nathan i Ethan . Zdziwiona nie miałam ochoty wyjść , pływałam jeszcze przez chwilę . Zatrzymałam się na chwilę by odpocząć . Poszukałam wzrokiem reszty , zobaczyłam tylko Ethana i Caro . Zastanawiałam się gdzie jest Nathan .Chciałam płynąć do brzegu , gdy ktoś złapał mnie w pasie . Krzyknęłam , odwróciłam się i pocałował mnie (…)
Następnego dnia wstaliśmy rano , no dobra w południe . Po zjedzeniu śniadania wyszliśmy na spacer lecz najpierw wstąpiliśmy do mnie , bo musiałam się przebrać .
Spacerowaliśmy po plaży , zobaczyłam Ethana i Elizę . Nie chciałam , żeby zobaczyli moją rękę , próbowałam zakryć cięcia . Nie wyszło mi to , Nathan zorientował się o co chodzi , złapał mnie za rękę . Zdziwiona jego zachowaniem spojrzałam się na niego (…)