O przyjaźni
Minęło upragnione 25 minut. Kasia powoli dreptała na końcu, za dzieciakami. Pod nosem pomrukiwała do Jolki, dając jej znak, że Monika znów próbuje poderwać Krzyśka.
– Moniś, wychamuj trochę! – krzyknęła Jola.
Monice zrobiło się głupio, a Krzysiek nadal zarywał do Weroniki.
– Werka! Masz fajne buty! – krzyczał z uśmieszkiem złoczyńcy.
– Cicho! Jak chcesz do mnie zarywać, to może nie tutaj?!? – odpowiedziała.
Wszyscy wybuchnęli śmiechem (…)
Z Domi i Davem spotkałyśmy sie 1 km dalej na zakręcie. Od razu Karola udawała kogoś kim nie jest , dlatego Domi jej zbytnio nie polubiła i trochę jej jeździła. Poszłyśmy do Partyka i Pawła, potem w jakieś mało widoczne miejsce abyśmy mogli wypić piwo i zapalić. Po godzinie spędzonej razem z nimi miałam dosyć Karoli , miałam ochotę jej przyjebać czegoś by się w końcu ogarnęła. Po dwóch godzinach wróciłyśmy do domu nawet trochę wcześniej. Poszłam się wykąpać i przemyśleć to (…)
Minęło 5 godzin. Autokar zachamował gwałtownie, a wszyscy z pośpiechem wysiedli z niego i wbiegli na wielki dwór.
– To nasz ośrodek. Dziewczęta mają pokoje na górze, a chłopcy na dole. – oznajmiła pani dyrektor.
– Kaśka!!! Chodź, wybierzemy pokój! – Wera nie dawała spokoju Kasi.
Dziewczyny weszły na górę po schodach i wybrały mały, dwuosobowy pokój (…)
Następnego dnia wszystkie dzieciaki niecierpliwie czekały na przyjazd autokaru, który miał zabrać wszystkich do ośrodka, w którym mieli się zakwaterować. Kaśka, Monika, Jolka i Werka czekały na chłopaków. Jako pierwszy zjawił się Wojtek.
– Cześć, dziewczyny! O Kasia, już jesteś. – Wojtek próbował być romantyczny, lecz średnio mu to wychodziło (…)
Za minutę dzwonek, wakacje tuż tuż. Wszyscy niecierpliwie stukali palcami o ławki lub bazgrolili coś w zeszycie do matematyki. Tylko Kaśka siedziała spokojnie rozwiązując zadania z podręcznika. Krzysiek namawiał Bartka na bójkę z Adamem z V klasy, lecz Bartek nie słuchał i nadal pukał w krzesło Joli. Nagle zapadła cisza, a za (…)
Przyjaźń, która miała być na zawsze
Były sobie dwie dziewczyny Kinga i Wiktoria. Chodziły razem do klasy od zerówki. Miały zupełnie inne charaktery. Dwie różne dziewczyny a takie podobne. Znały się od wieku 6 lat ale nie przepadały za sobą, ale gdy w wieku 10 lat bliżej się poznały zaczęły się kolegować coraz bardziej. Aż w końcu zaczęły coraz częściej się spotykać , rozmawiać o wszystkim i zaczęła się ich przyjaźń. Zależało im na sobie. Razem z nimi dwoma przyjaźniły się z 3 innymi dziewczynami: Anią, Oliwią i Celiną. Myślały, że (…)
Poznałyśmy się w przedszkolu. Ona chodziła tam już od 2 lat. Na początku nie zwracałyśmy na siebie uwagi, ale przyszedł moment, w którym się sobie przedstawiłyśmy. Zaczęłyśmy razem trzymać ale nie byłyśmy najlepszymi przyjaciółkami bo ona już miała Agatę. Niestety, dalej się lubią i nie zanosi się na to żeby wszystko się skończyło… Agata mnie nie akceptuje. Uważa że przeze mnie Asia przestanie się z nią zadawać. Ja i Asia wiedziałyśmy że tak nie będzie. Ale do niej to (…)
Pewnego dnia Bianka powiedziała, że niedaleko jej domu otworzyli nową dyskotekę. Kalina bardzo chciała tam pujść więc Bianka się zgodziła. Dziewczyny były podekscytowane. Przyjaciółki szalały się w dyskotece. Po upłynięciu 3 godzin Kalina zoriętowała sie , że nie ma w pobliży Bianki. Bardzo się martwiła bo nie wiedziała co się dzieje. Szukała jej wszędzie. W pewnym momęcie postanowiła, że pujdzie zobaczyc do łazienki morze tam będzie. Gdy Kalina wbiegła do łazienki staneła jak słup (…)
Przyjaźń damsko-męska istnieje cz. 2
Łukasz kiedy przyszedł do szkoły siedział podparty o ławke albo na niej leżał… Były to 3 dni przed końcem roku szkolnego. Mieliśmy bal 6 klasistów. Zaczynał się o 17:30 weszłam do sali jako pierwsza… Podczas balu chodziłam ciągle z Łukaszem… Nie zaręce ale ciągle się śmialiśmy. Ja mu zawiązałam muszke na szyi a potem każda kolejna dziewczyna mu ją poprawiała a on do mnie tylko krzyczał: Róży muszka i tak najładniejsza więc nie wiem co wy poprawiacie”. Zaniusł ze (…)
Przyjaźń, która miała przetrwać wieki…
Siedziałyśmy razem prawie na wszystkich przedmiotach bo Ala z Marią się pokłóciły… Nie przejmowałam się tym. Ważne, że znów zaczęłyśmy sobie ufać.
6 klasa się skończyły i znów nadeszły kolejne wakacje, w których oczekiwaliśmy na listy. Listy, które w pewnym stopniu zadecydowały o naszej przyjaźni…
Obiecałyśmy sobie z Alą, że gdy będą wywieszać listy będziemy razem by się wspierać.. Ale ona o tym zapomniała. Spędziła cały dzień z Maria i Wiktorią. (…)