Fabian, ty debilu! część 10

Czytając tak te wiadomości przez moją głowę przelatywały tysiące myśli na raz. Teraz byłam pewna, że to Fabian mnie kocha, że Kamilowi jestem obojętna, a Patrycja to świetna przyjaciółka. PRZYPOMNIAŁAM SOBIE wszystkie chwile spędzone razem. Postanowiłam dać szansę Fabianowi, który wychodził wraz z moim wypisem że szpitala. Od razu żuciłam mu się w ramiona. Był nieco zaskoczony, ale z pewnością szczęśliwy. Trzymał mnie w  (…)

Fabian, ty debilu! część 9

Nadal nic nie pamiętam. Lekarze mówią jednak, że wszystko jest na dobrej drodze. Dziś wracam do domu. Wycieczka skończyła się kilka dni wcześniej, więc wyjeżdżamy pociągiem. Tak, Fabian jedzie razem ze mną.
– Spakowałeś wszystko?
– Tak, wszystko! Możemy wychodzić. (…)

Porywacz mnie kocha!? cz 2

Alicja siedziała przywiązana do krzesła i czekała cierpliwie aż porywacz zaszczyci ją swoją obecnością. Przyszedł po 3 godzinach i odwiązał Alicję. Po czym dodał z uśmiechem psychola: – Wiesz kiedy poszedłem abyś się uspokoiła, myślałem o tobie cały czas, i wiesz co wywnioskowałem?- zapytał rumieniąc się. – Co?!- odezwała się po raz pierwszy od chwili porwania Alicja. – Że, ja…. – urwał bo do pokoju wszedł mężczyzna w czarnym  (…)

Ulotne

Stałam tak jak zawsze, oparta o ścianę, zamyślona. Czekałam na zajęcia, ale wykładowca jak zawsze się spóźniał. Ściskałam w dłoni telefon czekając na smsa od Ani, mojej najlepszej przyjaciółki. Bez niej czułam się nieswojo, zresztą tego dnia nie byłam sobą. Miałam ciężką noc, nie mogłam zasnąć, wierciłam się na łóżku, śniły mi się koszmary. Przeczuwałam, że czeka mnie ciężki dzień (…)

Tylko ja i drużyna

Wyglądam jak typową nastolatka mam błąd włosy oraz błękitne oczy co przyciąga chłopaków sama się o tym przekonałam . Był to piątek ostatni dzień szkoły na ostatniej lekcji miałam WF , ale niećwiczyłam bo po prostu mi się nie chciało . Więc siedzialam z moja kumpela na ławce i ogladalismy mecz potem poszlismy na balkon żeby lepiej widzieć a że kibicowałam drużynie czerwonej to gdy szczelili gola cieszyła się tak jakbym  (…)