Bolesna miłość…

To było rok temu. Poszłam do 1 klasy gimnazjum. Jestem bardzo nieśmiała. Bałam się tego, ponieważ nie wiedziałam jak to będzie, jak to się ułoży i jak mnie tam przyjmą. Dodatkowo byłam osobą dość przy kości (teraz to się zmieniło) i bałam się wyzwisk czy czegoś w tym stylu. Bardzo chciałam być lubiana. Miałam 26-osobą klasę. Wydawała się nawet fajna, ale znalazło się trzech typków, którzy bardzo mi dokuczali. W połowie października zauważyłam pewnego chłopaka. Chodził  (…)

Nadzieja gaśnie…

Moja historia zaczęła się kilka miesięcy temu kiedy to mój ukochany oznajmił mi, że między nami koniec… Ciężko było mi się z tym pogodzić w końcu byliśmy ze sobą prawie trzy lata. Ciągle chodziłam i płakałam. Chociaż często widziałam się z moim byłym (postanowiliśmy być przyjaciółmi i się widywać) to i tak nie dawałam sobie rady z tym wszystkim… Nie raz płakałam w poduszkę i miałam głupie myśli. Pewnego dnia dowiedziałam się że, miłość mojego życia już sobie kogoś znalazła (…)

Uwielbiam, kocham, czy nienawidzę? Część II

To jest moje drugie opowiadanie. Tamte skończyłam na tym, że nie wiedziałam jak postąpić z chłopakiem. Spotykaliśmy się parę razy. Wytłumaczyliśmy sobie, że to już koniec. Że między Nami jest wszystko skończone, chciałam zemścić się, lecz za bardzo był dla mnie ważny aby to zrobić. Obiecaliśmy sobie, ze nigdy nie urwiemy ze sobą kontaktu. Tak i też było. Spotykaliśmy się ze sobą, jako dobrzy kumple. On zawsze przyjeżdzał z tym samym kolęgą, dlatego ja też wtedy, brałam (…)

Wszystko stracone

Gdy przyszła godzina odjazdu jej mama płakała bo nigdy wcześniej sama nie wyjeżdżała tak daleko. Po pożegnaniu z mamą wsiadła do autobusu i odjechała. Przez cały czas pisałyśmy ze sobą sms-y. Zawsze wakacje spędzałyśmy razem. Byłyśmy nie rozłączne. Magda miała napisać do mnie gdy tylko dojedzie. Ale tak się nie stało. Z samego rana pobiegłam do jej mamy by dowiedzieć się czy dojechała. Gdy weszłam do jej mieszkania jej mama strasznie płakała a ja nie wiedziałam o co chodzi więc spytałam (…)

Bez happy endu

Wszystko było do bani, zaczynając od imienia, a na imię miała Mariola.
Nielubiała swojego imienia, tak jak wielu rzeczy w swoim życiu. Obecnie ma 14 lat i chodzi do gimnazjum. W pierwszej klasie spodobał się jej pewien chlopak, miał na imię Konrad był rok starszy, dla niej był najprzystojniejszym chlopakiem w szkole, duże brazowe oczy, i dłuższe włosy. Ale nie podobał sie jej tylko z wyglądu. Był bystry, i miał (…)