Tylko nie słowo

Wczoraj napisałem dziewczynie, która mi się podoba, że chcę czegoś więcej niż przyjaźni. Skomplementowałem ją, a ona powiedziała że się zastanowi. Nie mogłem spać całą noc, bo zastanawiałem się co odpowie. Bałem się słowa “NIE”! Dziś, gdy już dojechałem do szkoły, poszedłem do niej, a ona nic. Nie przyszła sama i nie powiedziała mi “NIE” prosto w oczy, tylko wysłała swoją koleżankę. Bardzo mnie to zdenerwowało i  (…)

Przyjaciel

Cześć, mam 15 lat……. Chciałam opowiedzieć o pewnym moim przyjacielu tylko jest pewien problem ale zobaczycie sami.
Gdy poszłam do gimnazjum byłam dręczona, wyśmiewana, podcinana, wymyślano o mnie różne plotki które nawet w części nie były prawdą. W listopadzie pojechaliśmy na wycieczkę….w autobusie okazało się że moja koleżanka musi usiąść z chłopakiem który od pewnego czasu mi się  (…)

Ale dlaczego???

Jestem, kimś kto chce żyć być z kimś na zawsze kochać jeżeli trzeba jeżeli nie to chcę być z kimś normalnym a jeśli trzeba dziwnym kochać jak szalona i czasem mieć motylki w brzuchu taka jestem . Nie będę przez cały ten czas przytaczała jaka jestem po prostu nie wiem już co mam ze sobą zrobić chcę bardzo chcę wytrwać w tym żebym nie zwątpiła nie miała chwili słabości a wszystko przez to że moi koledzy i koleżanki się  (…)

Szalona milosc

Hej kochami wiem, że to nie jest żadne opowiadanie czy coś w tym stylu z góry przepraszam. Mam taki mały ylemat. Poznałam na zawodach chłopaka, Który jest z domu dziecka jest nie wierzacy (kocia wiara) ale mi to ni przeszkadza przecież to nie jego wina. Zaczełam z nim poisać na gg, fb. Naprawde super mi sie z nim pisało wysyłam mi “:****” tak a nawet wiecej. A tekże 3333 opisy kierował. do mnie :)) miał nawet jeden opis  (…)

tess – moja historia

od szóstej klasy bylam zakochana w chłoapku ktory mial dziewczyne… nawet go za bardzo nir znalam. po skonczeniu podstawowki on wyjechal do innego mista oddalonego o 300 km a ja poszlam do prywatnego gimnazjum. Codziennnie malam nadzieje ze go sppotkam na ulicy, w autobusie… jednak nigdy tak sie nie stalo. myslalam o nim kazdego dnia, kazdego dnia cierpialam, pewnie pomyslicie co nastolatka moze wiezec o milosci?! moze nie wiem wiele ale uwazam ze kazdy ma do tego prawo. Przed snem ukladalam sobie wymyslone historie ktore sie  (…)