żal

Zbiór opowiadań i historii otagowane jako “żal”

Zabil wlasna mame i tate

Dodał/a: ILYSM 2011-09-15 02:12:34 czytano 2403 razy

To sie wydarzylo nie dawno obok mnie nie daleko chlopak 17-letni zabnil swoja matke i ojca…Co za szok mieszkam w USA a dokladnie w Palos Hills moze cos slyszeliscie na ten temat John Granat polak a dokladnie goral…Wstyd,placz,szok…Jednym slowem to co sie stalo…Opowiem to co wiem…Wiec chodzil do high school do Stagg tam gdzie mam za rok isc…Ma 17 lat…Byl jakby”chuliganem” jego znajomi mowili ze czesto mowil iz  (…)

Nie ma happy end

Dodał/a: ona… 2011-09-02 19:56:26 czytano 1623 razy

Mam na imie…A lepiej,ze nie podam…Budze sie w placzu,zasypiam w placzu…A to wszystko przez niego…Oklamal mnie dlaczego to zrobil?Dla niego to jest fajne uczucie,jednakze dla mnie nie:'(….Poznalam go przez facebook niby nic , niewinnie sie to zaczynalo…Skonczylo sie na placzu…Jest o 3 lata starszy ode mnie…Niby duzo przeszedl w zyciu,ale napewno by tak mnie nie potraktowal jednak sie mylilam…Codziennie pisanie z nim sprawialo mi przyjemnosc az do tego stopnia do kad nie zaczynalam czesto o nim myslec…Nie wiem zauroczenie ale jak??Przez  (…)




Żal do siebie

Dodał/a: Na zawsze Twoja 2011-08-02 16:55:40 czytano 2125 razy

Zaczne od poczatku zeby był jakis sens tej histori…Pewnego razu poszłam na spacer do pobliskiej wioski odwiedzic kuzynke bo obiecałam jej ze wpadne do niej. Gdy wracalam mijalam paru chlopaków znalam ich tylko z widzenia. Powoli szłam do domu gdy nagle podjechal do mnie jeden z nich… PAWEŁ (tak ma na imie)… I zaczelismy rozmawiac, pytal skad jestem i czy moze mnie podwiesc do domu. Zgodziłam sie bo spodobal mi sie. gdy stalismy juz kolo mojego domu zapytal czy dam mu swoj nr?! (…)

Zraniona żałuję

Dodał/a: sandra1331 2011-07-26 15:02:21 czytano 2643 razy

Wszystko zaczęło się w pierwszej gimnazjum…gdy przyszłam do szkoły dowiedziałam się że jego mama w nocy zmarła ,poczułam smutek zrozumiałam że jest on ważną osobą w moim życiu …hm przyjaciel ?tak! poszłam ma pogrzeb ,na cmentarzu stałam na przeciw jego ,gdy widziałam jak łzy lecą mu z oczu zaczęłam płakać i nie mogłam się pochamować to było bardzo przytłaczające a wszyscy się na mnie patrzyli.Na drógi dzień po pogrzebie przyszedł do mnie i powiedział (…)

Skaza w rzeczywistości

Dodał/a: Panna Maria Antonina 2011-06-11 21:57:05 czytano 999 razy

W mojej głowie dzieją się teraz rzeczy niepojęte… Ja sama nie potrafię ich ujarzmić, a co gdy ktoś mnie pyta „Co się z Tobą dzieję?” Co mam wtedy odpowiedzieć, jeżeli sama nie wiem jak to nazwać… Jedno wiem na pewno: Zjada mnie potworny racjonalizm. Jestem do bólu przewidująca, racjonalna i ukierunkowana na cel- żyć normalnie. Mam jedyną i niepowtarzalną okazję spełnić swoje marzenia, ale tego nie zrobię, dlaczego?Bo to marzenia, nie rzeczywistość? Pytania typu: i co potem? Jak chcesz z tym żyć? To codzienność. Czasami wole już na nie nie (…)

Jak ktoś kto się niby we mne zakochał odrzucił mnie i bawi się moimi uczuciami, a ja Go dalej kocham !

Dodał/a: KN 2011-05-21 22:58:02 czytano 4350 razy

No cóż. to co czułam , może nie – co dalej czuje jest nie do opisania. Michał – bo tak nazywa się osoba, która jako pierwsza sprawiła, że moje serduszko zabiło o wiele szybciej niż zwykle. Poznaliśmy się w marcu 2010 roku. Miszkam w małej miejsowości, uczę się w Szczecinie przebywam w internacie. W najbliższym miasteczku mam 4 kuzynów : Piotrka, Marcina, Przemka i Tomka. Michał to ich kumpel są razem w ekipie. Znają się od kilku lat. Na wylot. To dzięki Piotrkowi i jego byłej w tym momencie dziewczynie Karolinie, która jest moją przyjaciółką (…)




Chora miłość

Dodał/a: tajmnica. 2011-04-25 01:17:08 czytano 2644 razy

Poznałam go latem na truskawkach , gdzie chodziłam z kuzynką . Ona mi o nim opowiadała. Zainteresowałam się nim i postanowiłam iść i go poznać. Od razu mi się rzucił w oczy , brunet , niebieskooki . Gdy się mu przedstawiłam od razu znaleźliśmy wspólny język , cały dzień gdzie byliśmy na truskawkach przegadałam z nim. Teraz nie wyobrażam sobie tego , jest to dla mnie w tym czasie takie nierealne. Zaczął do mnie  (…)

Nadzieja najgorsza rzecz,która wydostała się z puszki pandory.!

Dodał/a: Klara 2011-04-17 19:30:11 czytano 2841 razy

Nie śmiała,mało pewna siebie dziewczyna ,która przebywała w najlepszym towarzystwie jakim tylko mogła. Dziewczyna ta na imię ma Klara. Była cieniem swoich przyjaciół. Wszystkiego się bała. Nie podobała się samej sobie. Zawsze na siebie narzekała. Była ona piątkową uczenicą ale nie czuła się na taką. Wręcz przeciwnie. Myślała że nie zasługuje na te oceny. Być może była atrakcyjną dziewczyną lecz nie umiała tego pokazać. A gdy próbowała nie wychodziło jej to. Jej przyjaciółka nie wyglądała jak miss polonia lecz chłopcy coś w niej lubili. Pociągała ich z (…)

Chciałam iść za nim, a nie mogłam

Dodał/a: Winna 2011-04-11 18:40:42 czytano 1116 razy

To była piękna sobota: słońce świeciło, a ptaki dawały koncert. Siedziałam w domu czując się dobrze, nie musiałam iść do pracy, mogłam robić co chcę. Czekałam jednak na mojego narzeczonego Bartka, który wracał z miasta i miał do mnie przyjechać. Powiedziałam mu, żeby się pospieszył, bo nigdy nie lubiłam czekać.On obiecał, że przyjedzie najszybciej jak się da. Czytałam książkę, kiedy zadzwonił mój telefon, odebrałam niczego nie podejrzewając. W komórce usłyszałam łamiący się głos Jacka (brata mojego ukochanego): (…)

Rozstanie przez koleżankę

Dodał/a: mALUTKA 2011-02-08 18:29:23 czytano 2547 razy

Był cieply dzien maja. Mialam z kolezanka w planie ze pojedziemy rowerami do jej chlopaka . Jadac do niego zauwazylismy w oddali samochod naszego kolegi… Podjechalysmy do niego, okazalo sie ze byl ze swoim kuzynem.. to bylo cos nie samowitego. Mial sliczne niebieski oczy i blad wlosy. Miial na imie Dawid. Umowilismy sie z nimy ze odprowadzimy rowrey do domu, a oni do nas podjada i w tedy razem pojedziemy do Natalki(tak miala na imie moja kolezanka) chlopaka, poniewaz oni taz sa z taj samej miejscowosci. Siedzialam razem z nim z tylu. Nie miglam (…)