**Ja i Oni**Czyli One Direction**Rozdział 11

-A może jako narzeczony,guśia proszę cie wróć do mnie,wyjdź za mnie-uklęknął przed mnę nie mam pierścionka ale kupimy go,tylko proszę cię niech będzie jak dawniej-powiedział,nie powiem ale zaskoczyło mnie to,poczułam jak się przytula do mojego brzucha i zaczyna płakać,już dłużej nie mogę Zayn,proszę cię wstań
-nie dopóki mi nie wybaczysz -Zayn już ci wybaczyłam wczoraj,proszę cię wstań (…)

Zakręcona we własnym Świecie cz.7

Tańczyłam również z Harrym i o dziwo z Liamem, bawiłam się świetnie ale gdy zobaczyłam jak dziewczyna Nialla go obściskuje, zrobiło mi się nie dobrze, przeprosiłam Harrego i wyszłam na zewnątrz. Od razu poczułam się lepiej, chciałam przejść przez ulicę do parku na przeciwko, nic nie jechało więc wolnym krokiem ruszyłam na drugą stronę , nagle nie wiadomo kiedy za rogu wyjechał rozpędzony ford, strach mnie sparaliżował ponieważ jechał prosto na mnie. Zamknęłam oczy chuczało mi w (…)

Our Little Secret

– Aha, to smutne – przytuliłam się do Nialla i tak tańczyliśmy już nic nie mówiąc. Harry mi się podoba, a to co go spotkało jest po prostu smutne.
Dopiero o 3 nad ranem wróciłyśmy do mieszkania. Wymieniłam się z chłopakami numerami, co było dość trudne z Harry, gdyż kupił od kogoś narkotyki i wziął o wiele za dużo. Chłopaki trzymali go pod boki, by się nie przewrócił. Gdy tylko dotarłyśmy do domu od razu poszłyśmy spać. Jak dobrze, że jutro niedziela i nie muszę iść do pracy (…)

Zakręcona we własnym Świecie cz.5

– Nie o to chodzi tylko chce mieć normalne życie i to moja zasada żeby nie wiązać się z nikim sławnym bo już raz było i raz nieźle cierpiałam. – powiedziałam i uciekłam do swojego pokoju. Gdy zamknęłam drzwi oparłam się o nie i zaczęłam płakać zależało mi na Niallu ale nie mogłam z nim być..Siedziałam pod drzwiami cały czas płacząc usłyszałam jak chłopcy wchodzą do domu sięgnęłam po telefon i otworzyłam Tweteera od razu czytałam wiadomośc (…)

ZAKRĘCONA WE WŁASNYM ŻYCIU Cz. 3

Wzięłam buty do ręki i torebkę i wskoczyłam mu na plecy, pobiegliśmy szybko do auta, prawie się zabijając ale gdy siedzieliśmy w aucie wszyscy odetchenli. Zayn prowadził a Harry gadał przez telefon, Liam sobie odsypiał na moim ramieniu, gdy założyłam buty oparłam się o fotel, czułam się jakbym spóźniła się na 1 dzień szkoły.
– Dlaczego tak szybko się zbieralście..? – zapytałam (…)