Opowiadania w kategorii Moja historia
Mam ochotę na czekoladę , na taki mus toffi czy cokolwiek takiego i może jeszcze do tego orzechy laskowe.Pycha. 🙂 Gdy się obudziłam,zobaczyłam przed sobą stertę wysmarkanych chusteczek higienicznych sprzed kilku dni i stertę ubrań leżącą koło mnie.Wiedziałam,że doprowadziła siebie do naprawdę okropnego stanu,ale i tak wiedziałam ,ze to będzie kolejny okropny dzień.Nie widziałam jeszcze pogody ,ale (…)
Siedziałam na drewnianym krześle w bibliotece,czytając słowo za słowem z książki “Pamiętnik narkomanki”.Była naprawdę wciągająca.Zły humor ogarnął całą moją duszę.Tym bardziej,że od prawie 2 tygodni pada deszcz,jestem singielką i mam sporo problemów w szkole.Niby nie poważne…,ale zebrało ich się zbyt wiele.-Weronika,idziemy.-powiedziała Daniela.Byłam zawiedziona.Wstałam z krzesła i przypominając sobie to (…)
Kurde co to ma być czy mu odbiło?? Nie znam go. A poszliśmy tylko po to żeby posprzątać nic więcej . Co on sobie wyobraża. Podobnych tego typu esemesów było jeszcze kilka w ostatnim się podpisał że to Mariusz. Nic sobie z tego jak na razie nie robiłam. wstałam ubrałam się zjadłam śniadanie i wyszłam na dwór się przejść. Chodziłam i rozmyślałam gdy nagle zadzwonił telefon (…)
Miałam 16 kiedy Go poznałam . Bylam w barze ze znajomymi , bar w którym on bardzo często bywał . Chodzilam tam dosyć często , grał tam zespól , byly tańce a ja uwielbiam tańczyć . Pewnego dnia , gdy tam byłam , dostalam sms-a od niego , nie miałam pojęcia skąd go ma . Chciał mnie zaprosić na imprezę , nie poszłam , nie znalam Go wgl , nic o nim nie wiedziałam , nie miał zbyt dobrej opinii , koles który bawi się (…)
Wszystko zaczęło się rok temu na ognisku z okazji dnia wagarowicza. Z koleżanką zorganizowałyśmy najlepszą imprezę ,zaproszenia potwierdziło około stu osób. Gdy wszyscy przyjechali i zebrałyśmy pieniądze ja z przyjacielem i jego kolegą pojechaliśmy do sklepu po prowiant. Wszystko było dobrze bawiliśmy się w najlepsze. Około trzeciej nad ranem skończyło się ognisko. Ja z Mariuszem (…)
I żyję tak każdego dnia.Duszę się przez niego już dość długo.Może lepiej gdyby to zrobił na prawdę?Całując mnie, obejmując .. tak po prostu chwycił za szyję dłońmi i mówiąc :Kocham Cię.I całując mnie ,dusił… dusił dotąd,aż bym zdechła.A tak … to robi mi gówno z psychiką!Inspiruje mnie on bardzo! Ten jego artystyczny,żartobliwy charakter.Żyje szybko..ale on ma to w naturze.A ja nadal się uczę optymizmu,wiary w siebie i (…)
– Mi ciebie też miło poznać- odpowiedziałam mu, naglę muzyka ucichła a ja wróciłam do stolika. Była już 1 w nocy a ja sama siedziałam przy stoliku, rozglądałam się i zobaczyłam swojego brata z jakąś lafiryndą. Naglę podszedł do mnie ON, usiadł koło mnie i zaczęliśmy gadać, po chwili z jego ust wydobyło się pytanie (…)
Jak to uratować… cz. II ostatnia
Nasze pożycie z Moniką uległo dużej zmianie, bardzo wyraźnie swoją mową ciała dawała mi znaki, czego w danym momencie pragnie, czasem wyrażała słownie swoje oczekiwania. Wydaje mi się, że nawet jak byliśmy w towarzystwie, to była bardziej wyluzowana, na tańcach pozwalała partnerom na przytulanie się do siebie, delikatne pieszczoty i nawet buziaka, ale to było wszystko w granicach „dobrego tonu” i z zachowaniem (…)
Poznałam trzy lata temu chlopaka. Znalismy sie juz wczesniej ale jakos nie rozmawialismy ze soba. Jestem harcerka. Zreszta on tez jest harcerzem. Bardziej poznalismy sie na kursie. Wtedy podobal mi sie inny chlopak i nie bardzo zwracalam na niego uwage. Wyjechalam na ferie do Niemiec do taty. Z tamtym chlopakiem stracilam kontakt ale nie z nim. On dalej pisal. Poznalismy sie lepiej i byslismy przyjaciolmi. Z biegiem czasu (…)
Rozmawiali tak chyba 2,5 godziny aż w końcu zrobiło się ciemno i jeszcze bardziej zimno. Michał postanowił odprowadzić Olę i przy okazji dowiedzieli się że mieszkają na tej samej ulicy. Po jakimś czasie Ola i Michał bardzo się ze sobą zżyli i byli najlepszymi przyjaciółmi. Karolina twierdziła że przez przyjaźń Michała i Oli nie spędza ze swoim chłopakiem już tyle czasu, Michał lekceważył to co mówiła do niego Karolina był (…)