Moja prawdziwa milosc

Mam 20 lat,a to moja historia. 25 Grudzien.2009. Chrzciny corki kuzyna… Wcale niechcialam na nich byc po rozstaniu z pierwszym chlopakiem bylam lekko zalamana. No coz nie wygralam musialam jechac siostra bardzo mnie prosila:* Tak jak dojechalam zrobilam to co bylo najlepszym wyjsciem po przywitaniu sie z rodzina siadlam przed komputerem by swoim smutkiem nie psuc tego waznego dnia:D (…)

Porwana

Mam na imię Magda. W szkole miałam zawsze dużo przyjaciół, dla wszystkich byłam miła. Zawsze byłam szczera aż do bólu.
Pewnego dnia pisałam na gadu z moim kolegą z klasy. Mieliśmy po 16 lat. Przyjaźniliśmy się, przynajmiej tak mi się wydawało. Piotrek ( bo tak miał na imię ) poprosił mnie o spotkanie. Od razu poznałam , że coś się stało. Więc zgodziłam się. Mieliśmy się spotkać o 17 w parku. Że była zimna to było już ciemno. Czekałam na niego około 30 minut. Gdy wreszcie przyszedł. W jego oczach widziałam łzy (…)

O dwóch dziewczynach i jednym chłopaku

Niedaleko małej wioski żyły sobie dwie dziewczyny i jeden chłopak. Chłopak miał na imię Bartek i dwie dziewczyny Paulina i Kinga Bartek miał siedem lat Paulina natomiast sześć lat i Kinga-dziewięć. Kinga była najstarsza a Paulina najmłodsza. Obie bardzo lubiły Bartka bo podobał im się Bartek był przystojny. Rano jak poszli do szkoły na lekcji się nie uczyły się tylko marzyły o Bartku. Po lekcjach w domu zaczęły walczyć o Bartka po cichu. Na drugi dzień przychodzą do szkoły poobijane. Bartek zapytał się czemu jesteście (…)

Beznadzieja

Cześć. Nazywam się Magda, i mam złamane serce. Opowiem to w skrócie. A więc tak, uczę się gry na skrzypcach. I chodzę do takiej szkółki młodych muzyków, gdzie uczymy się gry na instrumentach różnego typu. No i jest taki jeden chłopak. Ma na imię Daniel i gra na kontrabasie. Ma lat 15 (…)

Miłość odżucona

Podobał się mi pewien chłopak z klasy. Miał na imię Artur. Artur był najładniejszy z klasy.
Wiec postanowiłam napisać mu kartkę na, wdżecie, „ kto ci się podoba się z klasy”. On na koniec lekcji cały czas męczył mnie czy to konkretna osoba ja mu mówiłam ze nie. Na drugi dzień znowu mnie męczył, w końcu mu powiedziałam ze mi się podoba się. Był to błąd.
Później w ogóle był na mnie zły, ale nie chciał tego mówić. Znowu mu napisałam kartkę tylko na niemieckim napisałam mu ” Artur jesteś na mnie zły;/ jak tak to, za co i przepraszam”. On niestety wziął wyrzucił tą kartkę (…)