Zagubiona, Rozdzial 1
Hejka. To moj pierwszy raz, wiec prosze o wyrozumialosc.
Przepraszam, ze pisze bez polskich znakow, ale pisze na tablecie, na ktorym nie mozna ich ustawic.
***
ISABELLE
Patrzylam na swoje odbicie w lustrze nie mogac uwierzyc w to czego swiadkiem bylam przed chwila. Na swojej twarzy dostrzeglam wszystkie te emocje, ktore wypelnialy moje wnetrze: zlosc, smutek, gorycz i rozpacz. Myslami wrocilam do wytarzen, ktore mialy miejsce 10 minut temu. Nie mogac znalezc Nicka, swojego chlopaka, zaczelam pytac sie obecnych na imprezie znajomych. Nikt nie widzial go od dluzszego czasu, wiec nie mogli mi pomoc. Kiedy stracilam juz nadzieje popdszedl do mnie wysoki i przystojny blondyn, ktory poinformowal mnie o miejscu pobytu Nicka. Juz po kilku minutach znalazlam sie przed brazowymi drzwiami jednego z pokoi nie bedec swiadoma tego co mnie tam czeka. Polozylam reke na klamce i nacisnelam ja lekko uchylajac drzwi, zeby moc zajrzec do srodka i wtedy zobaczylam swojego chlopaka w jednoznacznej sytuacji z jakas dlugowlosa blondynka. Wsciekla a zarazem oszzolomiona tym co zobaczylam zamknelam za soba drzwi i lekko otepiala ruszylam w strone lazienki. Gdy znalazlam sie w niej dalam upust wszystkim kotlujacym sie we mnie emocja i pozwolilam lza splywac po policzkach. Moja bezsilnosc nie trwala zbyt dlugo, poniewaz uswiadomilam sobie, ze placz w niczym mi nie pomoze, a na pewno nie ukoi bolu. Stalam przed lustrem wpatrujac sie w te dziewczyne, ktora znajdowala sie po drugiej stronie lustra i w zadnym stopniu nie przypominala mnie. Opuchniete i zaczerwienione oczy byly pozbawione intensywnosci swojego koloru i wygladaly tak jakby razem ze lzami wyplynela radosc, ktora je zwykle wypelniala. Dlugie i brazowe wlosy zwykle pelne blasku teraz byly potargane. Twarz stracila rumience, na policzkach byly slady rozmazanego tuszu. Widok byl okropny, a zlamane serce wcale nie pomagalo. Przemylam twarz zimna woda i poprawilam wlosy. Gdy doprowadzilam sie do w miare normalnego wygladu pojawil sie kolejny problem: nie wiedzialam jak wrocic do domu. Na domowke do jednego ze znajomych Nicka pojechalam z nim jego samochodem. Po chwili zastanowienia doszlam do wniosku, ze nie mam wyjscia i musze poprosic i odbior mnie mojego starszego brata Rona.
***
Mam nadzieje, ze sie spodobalo i zachecam do komentowania.
Pingwinek
Słowa kluczowe:
Pingwinek
isabelle
bol
zlamane serce
zagubiona