Ale to przyjaciółka. 7

-Myślisz, że Kuba lituje się nad ludźmi, to jesteś w błędzie. Jakby cię nie lubił to by nie odwiedzał cię, to by nie starał się z tobą spotkać- Nastała cisza, a potem dodał- Od poniedziałku chodzimy pod twoim domem, chce zadzwonić czy tam zapukać, ale ciągle się boi, że go spławisz i nie będzie mógł już się łudzić. Teraz wmówił sobie, ze tylko łudzenie mu pozostało. Natalia, nie wiem czy on cię tak zranił, dlaczego się obraziłaś, ale  (…)

JESTEŚ WSZYSTKIM CZEGO CHCĘ. Rozdział XIII

Dzisiaj czekałem na Magdę pod kliniką. Miała odebrać wyniki i przy okazji zahaczyć o kolejne USG jako koniec czwartego miesiąca. Niestety dzisiaj nie mogłem jej towarzyszyć, bo mieliśmy w studiu urwanie głowy, za to obiecałem, że po nią przyjadę. W końcu widząc dziewczynę wychodzącą z budynku, wysiadłem z samochodu. Widząc jej minę niezadowolenia, czułem że coś się stało (…)

rozdział I: niebieska kurteczka.

Dziewczynka uśmiechnęła się, a on stwierdził, że to niesamowite jak szybko dzieci potrafią zmienić swój nastrój. Skakanka emocji. Ciepło-zimno. Pomyślał, że może to mógłby być dobry pomysł na reklamę. Technika emocjonalna. Uśmiechnął się sam do siebie i wstał. – Dzięki mała za towarzystwo. Będę już leciał. – Machnął jej ręką i ruszył w kierunku wyjścia z parku. “No dziewczynko, jak reklama wypali to  (…)

Nowy sąsiad cz.4

Ale było fajnie. I pomyśleć, że poznaliśmy się dwa dni temu… Jest super gościem. Sama nie wiem… ale ja chyba coś do niego poczułam… Nie wiem, nigdy się tak nie czułam. Mam motyle w brzuchu. Co się ze mną dzieje? – pytałam się w myślach. Jestem taka… sama nie wiem. Zamyślona? Rozkojarzona, na samą myśl o nim. Zabujałam się? Nie… to nie możliwe? Ja? – biłam się z myślami, aż wreszcie zasnęłam (…)

Magiczne miejsce…

Wstała i poszłam w kierunku parku, nim skręciłam w uliczkę, chłopak zdążył mnie złapać za rękę i pociągnąć w swoją stronę. Że było bardzo ślisko, prawie się upadlam, ale on mnie złapał i spojrzał mi głęboko w oczy i powiedział: -Przepraszam, nie powinienem, ale chce cię zaprosić na gorącą czekoladę. Dasz się zaprosić (…)