Historia wielkiej miłości cz.3

Szczerze mówiąc poprawiło mi to humor, co Ania mi powiedziała. Byłam już pozytywnie nastawiona. No z wyjątkiem ta jego dziewczyna. Ona doprowadzała mnie do szału. Miałam ochotę raz na zawsze wyrzucić ją z mojego życia. Tak mi przeszkadzała. Po 20 min byłam już w domu. Odpoczywalam na łóżku słuchając jak zwykle muzyki i rozmyślając co wydarzy się jutro. Odrobiłam lekcje i postanowiłam trochę się pouczyć. Nie  (…)

Ostatnie wspomnienie. Prolog.

-Och, kruszynko, nie pamiętasz ? – biorę głęboki wdech- Wczoraj tylko zdążyłem wejść do swojego gabinetu i od razu zadzwonili do mnie z szkoły. Spodziewałem się wszystkiego, ale to co usłyszałem z cięło mnie z nóg i to dosłownie. Twoja wychowawczyni, była tak wstrząśnięta, że mało co zrozumiałem. Wiedziałem, że stała Ci się krzywda i zabrali Cię do szpitala. Zabrałem wszystkie rzeczy i jak najszybciej mogłem dotarłem  (…)

Nie wierzę już w miłość… Prolog

I znów na tym momencie się obudziłam. Tak bardzo chciałabym wtulić się w jego ramiona, jak za dawnych lat, poczuć, że jest ktoś komu naprawdę na mnie zależy. Czy już na zawsze zostanę skazana na samotność? Codziennie ten sam sen i codziennie wiem, jak się skończy. Zaczyna się zawsze mniej więcej w momencie, gdy wychodzę z restauracji, gdzie spotkaliśmy się, bo myślałam, że Michał chce mi się oświadczyć. Ale nie, on (…)

To był sen

Pewnego piątku obudziłam się w bardzo złym humorze, bo rodzice kazali mi iść do szkoły. Nie to, że mam problemy z nauką, bo jednak dwójeczek mam pełno. Chodzi o to, że w weekend przefarbowałam włosy na różowo i boję się reakcji znajomych. Nic z tym jednak już nie mogłam zrobić, więc założyłam jakieś spodnie, bluzkę (trochę za krótką, ale pozostałe były w praniu) no i oczywiście gustowny kapelusz w stylu Sherlocka Holmesa (…)

Moje powietrze cz8

Dzisiejszy dzień w więzieniu zwanym szkołą był bardzo wyczerpujący. Sprawdzian z fizyki, kartkówka z Anglika i biologii, no i pani z matmy pytała. Po ośmiu godzinach ww szkole jestem wykończona. Nawet nie chce myśleć o testach, które czekają mnie w kwietniu. Dzisiaj miałam się spotkać z Asią, ale chyba powiem jej, że nie przyjdę, bo jestem strasznie zmęczona. Właśnie szłam do łazienki, kiedy zadzwonił dzwonek do  (…)