Owiani tajemnicą cz 9 ”Syrenie Skały”

Okrążyła mnie niczym drapieżnik powoli zbliżając się. Po chwili stanęła około dziesięć centymetrów ode mnie. -Nie znajdziesz jej.- znów mnie zaczęła okrążać.- Co ona ma czego ja nie mam? W czym jest lepsza? Co zrobiła że wybrałeś ją? Że taki ktoś jak ty…-wysuwając ostre pazury przecięła moją bluzkę, a ta opadła nie ziemię. Syreny wciągnęły ze świstem powietrze i zaczęły wydawać z siebie odgłosy świadczące o pożądaniu.-… ją  (…)

Owiani tajemnicą cz. 7 ‘Powrót przyjaciela od lat

Ostatni obraz mnie lekko zdziwił. Na pierwszym planie były dwie postacie wyłaniające się z cienia. Mężczyzna był zabójczo przystojny. Czarna broda, szerokie barki wąskie biodra. W oczach czaiły się diabelskie ogniki, a uśmiech miał uwodzicielski. Kobieta trochę o surowym wyrazie twarzy, ale równie piękna. Mimo tego że wyglądała na poważną cieszyła się. Ja stałam uśmiechnięta i uzbrojona trochę zboku. Byłam szczęśliwa. To mnie najbardziej zaskoczyło (…)

Cinderella – The real story ( Kopciuszek – prawdziwa historia)

Wyciągając rękę w stronę naczynia ,by wyciągnąć z niego drewnianą pałkę ( którą Agnes zwykle ugniatała ziemniaki ) . Niestety wychylając się straciłam równowagę i zamiast chwycić pałkę , popchnęłam ją , a ta za grzmociła w garnku ,robiąc hałas . Nieznajomy szybko odwrócił się w moim kierunku, a ja nie tracąc czasu złapałam a dłoń tą drewnianą pałkę i bez zastanowienia uderzyłam go nią parę razy (…)

Owiani tajemnicą cz. 4 Odzyskane wspomnienia i chęć zemsty

-Alicjo, Loren (pegaz) zdecydował że najlepiej będzie dla ciebie jeśli pobędziesz u nas jakiś czas. Oczywiście jeśli się zgodzisz. Nauczymy cię walki, języku elfów, bogów, modlitw wzywających bogów i wielu innych rzeczy pomagających przetrwać jak i dokonać zemsty.- w oczach elfki pojawił się niebezpieczny błysk- dowiedzieliśmy się że jesteś czarownicą więc nauczymy cię czarować. Jednak nie wiesz jednego… jesteś boginią. Wyłoniłaś się z pustki wraz z Uranosem i Gają (…)

Owiani tajemnicą cz2 pt. Dziwny napój

Poszłam w ślady Arona. Po chwili znowu poczułam jak ktoś mnie gdzieś ciągnie. Tym razem jednak wiedziałam że to Aron. Znaleźliśmy się na tyłach budynku. Chłopak przyparł mnie mocno do ściany i oparł się o nią. Znowu czułam jego oddech na twarzy. Pocałował delikatnie moją szyję a ja lekko uniosłam głowę, dając mu tym samym znać żeby nie przestawał. Pieścił delikatnie moją szyję, a ręce które objęły moją talię, powędrowały do mojego policzka, zaraz po nich znalazły się tam usta. Pocałował  (…)