Zwykły przypadek 5

<!– Quku 160 x 600 Tak na początek chciałam powiedzieć że stało się coś dziwnego bo mi rozdział urwało a więc zacznę kontynuując 4 rozdział
__________________
– Moje żelki !!zostaw zły Niall nawet nie waż się ich ruszyć !!- a chłopacy zaczęli się śmiać i pobiegli z nami .Zobaczyłam jak Niall sięga do mojej walizki i na niego skoczyłam.i usiadłam na niego nie mógł się ruszyć a ja dumna z siebie siedziałam na nim i jadłam żelki
– Jedną paczkę tylko chciałem a ty mnie bijesz jak możesz ??- spytał a w tym momencie chłopacy wbiegli do pokoju i zaczęli się śmiać i robić fotki.
– Oj biedny Niall nie wiedział że żelków się nie tyka i teraz masz – powiedział Louis ten to zawsze wie co powiedzieć.Po chwili Niall obiecał że nie weźmie mi żelków więc wstałam z niego.Poszliśmy na dół obejrzeć jakiś film.Po 20 minutach oglądania filmu zadzwoniła do mnie Magda i zaczęła lecieć piosenka Little Things jak Harry z Niallem śpiewa. Chłopacy zaczęli się śmiać
– Fajny dzwonek,ale ty mówiłaś że nas nie znasz kotku kłamałaś ? – powiedział Harry.Ja się tylko uśmiechnęłam i poszłam odebrać telefon.
– Hallo??- powiedziałam
– Hej Skarbie gdzie ty jesteś byłam u Ciebie w domu i Cie nie ma nie odzywasz się – powiedziała zmartwiona
– A bo wiesz ja jestem u cioci i nie martw się nie długo się spotkamy jeszcze kilka dni – powiedziałam i nagle usłyszałam Niall i Harry’ego jak się kłócą
– a kto tam tak się kłóci co?- spytała mnie Magda a ja nie wiedziałam co powiedzieć więc powiedziałam
– ja muszę kończyć wiesz jak to rodzina pewnie kłócą się o pilot od tv pa – i się rozłączyłam. Nie mogę jej powiedzieć gdzie jestem bo ona powie to mojej mamie kocham ją ale jest z niej trochę papla.Poszłam do chłopaków zobaczyć co się dzieję i zobaczyłam jak Harry robi coś na laptopie a Niall próbuję mu prze szkodzić a reszta chłopaków się śmieje.
– Lily patrz co ten idiota robi wstawia na tt jak na mnie siedzisz i filmik ze wczoraj jak tańczyłaś – powiedział Niall a ja szybko podbiegłam zobaczyć. Harry wstawił zdjęcie moje jak siedzę na Niallu i jem żelki z napisem” Taki w oto sposób rozprawia się ze złodziejami żelków :D” a film zatytułował tak” Dobrze kręci ale ja lepiej i dziękuję kotku za darmowy alkohol” . Gdy to przeczytałam spojrzałam na Harry’ego z miną z Seri” już nie żyjesz” a ten zaczął uciekać a ja go zaczęłam gonić.Goniłam go przez 10 minut aż do drzwi zapukała policja..

__________________
A TERAZ 5 ROZDZIAŁ 😀
***Lily****
Goniłam go przez 10 minut aż do drzwi zapukała policja .Poszłam otworzyć drzwi i stałam jak wryta w ziemie.
– Dzień dobry czy mieszka tu Harry Styles ?- powiedział trochę grubszy policjant
– Tak- powiedziałam drżącym głosem – Już go wołam..Harry !!krzyknęłam z całych sił
– Co chcesz kocie już mnie nie chcesz zabić??- powiedział z uśmiechem na twarzy ale kiedy zobaczył policję uśmiech znikną
– Pan Styles? – spytał ten sam policjant
– Tak to ja a co się stało ?- spytał zdenerwowany Harry
– Jest Pan oskarżony o gwałt na niepełnoletniej dziewczynie – powiedział drugi policjant.Ja spojrzałam na Harrego a on na mnie jego wyraz twarzy mówił że on nie wie o co chodzi.Wtedy chłopacy przyszli
– Co wy tu tak stoicie- powiedział Louis i zamarł jak zobaczył policje jak wszyscy
– o Co tu chodzi?- spytał przerażony Niall
– Panienka wam wszystko wytłumaczy a pana prosimy z nami – policjant zwrócił się do Harrego
– A mogę chociaż przytulić się do niej- spytał a policjant pozwolił i mnie uściskał z całych sił
– Ja nic nie zrobiłem uwierz mi proszę ja nawet nie wiem o co chodzi – wyszeptał mi do ucha i poszedł z policją.Gdy policja wyszła z Harrym chłopacy odrazu spojrzeli na mnie pytająco. Ja nic nie mówiłam tylko patrzałam przed siebie.Wyrwał mnie z tego Louis.
– może powiesz nam o co chodziło? Co on znowu zrobił – spytał zdenerwowany a ja na początku nic nie mówiłam.
– A więc? – spytał mnie Liam
– Harry został oskarżony o gwałt na nieletniej- powiedziałam na jednym wydechu
– że co? Zabije gnoja!!- wykrzyczał Louis
– Ale on mi powiedział że to nie on!! – krzyknęłam na Louisa i usiadłam na podłogę.Chłopacy zrobili to samo.
– Dobra na początku uspokójmy się teraz i tak nic nie poradzimy a na pewno nie jak będziemy się kłócić- powiedział spokojnie Liam i mnie przytulił .Siedzieliśmy tak przez 10 minut w ciszy.
– Chłopacy może ja lepiej pójdę już do domu- powiedział i powili chciałam wstać,ale Niall mnie złapał.
– Nie nigdzie nie pójdziesz jak paparazi zobaczy że wyszłaś od nas to będą chcieli coś się dowiedzieć a po za tym sama w domu nie możesz być – powiedział Niall a ja usiadłam powrotem.
– On tego na pewno nie zrobił wróci zaraz na pewno to pewnie żart – powiedział Liam.Wszyscy siedzieliśmy i nic nie mówiliśmy . Po jakimś czasie.
– Ja idę do kuchni po marchewkę – powiedziałam i wstałam. Chłopacy poszli za mną.Wyciągnęłam marchewkę obrałam i zaczęłam jeść .Louis się na mnie dziwnie patrzał
– Co tak patrzysz?- spytałam zdziwiona
– Lubisz marchewki ?? Bo ja też- i sam sięgną po marchewkę
– Uwielbiam nie ma to jak marchewka. Zawsze jem marchewki jak się denerwuję – powiedziałam i się uśmiechnęłam się chyba to był pierwszy uśmiech od zabrania Harrego z domu.Poszliśmy do salonu i oglądaliśmy jakieś filmy zajadając się marchewkami z Louisem .Całą resztę dnia spędziliśmy przed telewizorem oglądając jakieś komedie w milczeniu.Była już 22 więc postanowiłam pójść się umyć i spać mam dość wrażeń na dziś.Chłopacy jeszcze oglądali film.Po 30 minutach prysznicu przebrałam się w piżamkę i poszłam spać u Harrego wszystko pachniało nim i nie mogłam spać cały czas myślałam o tym co powiedział policjant.Zasnęłam dopiero o 3 w nocy i spałam do 8 rano.Wstałam ubrałam zwykły dres związałam włosy i poszłam na dół coś zjeść chłopacy jeszcze spali. Zrobiłam sobie kanapki i wróciłam do pokoju i weszłam na tt. Cały internet huczał od tego że Harry jest gwałcicielem .Zaczęłam krzyczeć na cały dom nagle chłopacy wbiegli do pokoju.
– co się stało Lily- spytał prze straszony Niall
– Zobacz co oni tu napisali – i pokazałam im cały artykuł o tym że Harry zgwałcił jakąś dziewczynę wczoraj na imprezie .Chłopacy stali i patrzyli na mnie.
– A czy to prawda?- spytał speszony Louis
– a skąd ja mam to wiedzieć?!- krzyknęłam i usłyszeliśmy pukanie do drzwi.wszyscy zeszliśmy zobaczyć kto to tak wcześnie może to Harry.Zayn otworzył drzwi a tam znowu policja.
– o co chodzi ?- spytał Zayn
– Czy jest Lily Kwiatkowska,Zayn Malik,Niall Horan,Louis Tomilson,Liam Payne ??- spytał policjant
– Tak a o co chodzi? – spytałam przerażona
– musimy zabrać was na przesłuchanie we sprawie Pana Stylesa,- powiedział policjant.Ubraliśmy się szybko i wyszliśmy z nim.Po 40 minutach byliśmy na miejscu.I zobaczyłam Harrego przez ułamek sekundy jak siedział w jakimś pokoju i był chyba przesłuchiwany.Niall spojrzał na mnie mnie przytulił
– Wszystko będzie dobrze nie bój się – powiedział Niall i mnie mocniej przytulił do siebie. <!– Tagi

Dodał/a: Pikaczuu w dniu 2-02-2013 – czytano 1014 razy.
Słowa kluczowe: opowiadania nastolatek One Direction pikaczu
<!– Kategoria Kategoria: One Direction <!– // kategoria

<!– // Tagi <!– Lubie to

<!– // Lubie to <!– Box Inne

Zobacz inne

<!– // Box Inne

<!– end .post <!– Nawigacja

<!– end nawigacja
<!– Quku Opowiadanie 750 x 200

Komentarze (6)

nicolednia 2013-02-03 22:00:49.

No kochana. Troszke bledow jest niektore slowka sie powtarzaja.. ogolem fajne opowiadanie,ale moglo byc dluzsze 🙂

karadnia 2013-02-03 22:34:40.

szybko pisz nastepna prosze
to jest cudne

ala2323dnia 2013-02-04 11:05:58.

Uwielbiam Cię!!!!!!!!!

Pikaczuu dnia 2013-02-04 17:13:41.

ej to jakie to ma być długie?? 😀 Oj tam błędy zawsze będą to moja wizytówka 😀

Pikaczuu dnia 2013-02-04 21:15:43.

Polecam mojego bloga http://opowiadaniakarolina-onedirection.blogspot.com/

nicolednia 2013-02-06 18:05:55.

Tak kochana ,masz racje.. :D.

<!– Komentarze

Prosimy o nie dodawanie danych osobowych, adresów e-mail, numerów komunikatorów, numerów telefonów itp.

Komentarz do "Zwykły przypadek 5"

(pole wymagane)

<!– end #komentarze

<!– end #whole_kom

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.