Zboczony nauczyciel
Do naszej szkoły przyszedł nowy facet od informatyki.Świeżo po studiach,przystojny,zabawny. Wszystkie dziewczyny traciły dla niego głowę.Ja też.Olewałam informatykę wcześniej bo w sumie nie była mi do niczego potrzebna.Do liceum chciałam iść na profil humanistyczny więc dokładne opracowanie komputera nie było konieczne.Teraz za wszelka cenę starałam się pokazać jak mi na tym przedmiocie zależy.Przykładałam się do wszystkich banalnych prac i tworzyłam swoje arcydzieła.Marcin ( nasz nauczyciel ) nie szczypał się ze stawianiem szóstek.Wszyscy bardzo go lubili.Nawet chłopcy odczuwali do niego pewien respekt i przychodzili do niego załatwiać różne sprawy jakby był ich prywatnym rzecznikiem.Marcin miał tylko jedną poważną wadę.Kompletnie nie zwracał uwagi na zaloty klasowych ” Lejdis “. Według mnie to był jego kolejny atut ale Magda,prawdziwa landrynka nie mogła znieść jego obojętności.Kręciła tyłkiem tuż przed jego oczami,machała rzęsami,zawadiacko się o niego ocierała… Marcin nie mógł tego znieść.Pewnego dnia gdy położyła mu rękę na ramieniu i zalotnie się uśmiechnęła powiedział:
-Magdaleno byłbym wdzięczny gdybyś usiadła na swoim stanowisku bo przysłaniasz mi widoki.-Uśmiechnął się przy tym lekko jakby przemawiał do dziecka.Ona nie mogła tego przeboleć.Obrażona wróciła na miejsce.Wszyscy myśleli że odpuściła.Tymczasem po tygodniu w szkole pojawiła się policja.Ludzie z mojej klasy mieli być przesłuchiwani.W ogóle nie wiedziałam co się stało.Dopiero kiedy policjant wypytywał mnie czy zauważyłam coś podejrzanego w zachowaniu Magdy i Pana Marcina zrozumiałam.Stało się coś niedobrego.Potem niby przypadkiem usłyszałam jak pani dyrektor rozmawiała z panią o fizyki że niby pan Marcin molestował Magdę.Opadła mi szczęka.Nie wierzyłam w to.To musiała być jej sztuczka.Pobiegłam do policjantów którzy zbierali się do wyjścia i powiedziałam że wiem o co chodzi.Jeden z nich popatrzył na mnie podejrzliwie.
-Pan Marcin nie mógł tego zrobić.To z pewnością jej zemsta.-Powiedziałam.Kiedy zapytali o czym mówię,opowiedziałam o sytuacji z przed kilku dni.Podziękowali mi i odjechali.Po kilku dniach w szkole pojawił się Pan Marcin.Widzieliśmy jak wchodzi do gabinetu Pani dyrektor.Serce mi się ścisnęło.Był taki wymęczony.Niespodziewanie przyszedł na naszą lekcje informatyki w towarzystwie dyrektorki.
-Sądzę że nie muszę udawać że nic się nie stało.Pewnie wszyscy jesteście dobrze poinformowani.-Powiedziała dyrektorka kwaśno.
-Pan Marcin został oskarżony i jak się okazało niesłusznie.Wasza koleżanka złożyła poważne oskarżenia przeciw niemu, ale w końcu wystraszyła się konsekwencji gdy policjanci trochę ją przycisnęli i powiedziała prawdę.Niestety czasu się nie cofnie.Dziś Pan Marcin złożył wypowiedzenie i wcale mu się nie dziwię. Chciał się z wami pożegnać.-Dyrektorka lekko cofnęła się oddając mu głos.Pan Marcin uśmiechnął się lekko do nas i powiedział:
-Muszę przyznać że nie tego się spodziewałem zaczynając pracę nauczyciela.Wiecie ciężko by mi było tu zostać bo pewnie większość by się mnie bała.Nie ukrywajmy,takie oskarżenia robią swoje.
-Kurde przecież my wiemy że pan nic nie zrobił.-Odezwał się jeden z moich kolegów.Pan Marcin znów lekko się uśmiechnął.
-Wiem.Dlatego chciałem wam podziękować, bo to głównie wasze zeznania sprawiły że policja zaczęła wątpić w prawdomówność waszej koleżanki.I jak się okazało oczyszczono mnie z podejrzeń.Przepraszam was ale nie czuł bym się dobrze pracując tu dalej.Poza tym wasi rodzice też pewnie czuliby się lepiej gdyby mnie tu nie było.-Mówił.Widziałam że jest mu ciężko.Miałam ochotę złapać Magdę i mocno nią potrząsnąć.Co ona sobie myślała?!
-Naprawdę musi pan odejść?-Wyrwało mi się.
Spojrzał na mnie wreszcie i smętnie pokiwał głową.
-Tak będzie lepiej.Jeszcze raz wam dziękuję.Trzymajcie się.-To były ostatnie słowa jakie usłyszeliśmy.Jedyny nauczyciel który był naszym prawdziwym przyjacielem odszedł.Przez głupią małolatę która oskarżyła go o molestowanie w ramach zemsty.Teraz ze wstydu zmieniła szkołę,ale to nie zwróci Marcinowi pracy w naszym gimnazjum,tej beztroskiej,bezproblemowej…Czasem warto się zastanowić nad tym co się robi,bo można kogoś naprawdę bardzo skrzywdzić…
Słowa kluczowe:
opowiadania nastolatek
szkoła
zemsta
głupota
samo życie
Aśka.
Kategoria:
Smutne historie
- » Zniknąć …
- » People = shit
- » Miłość i fałszywa przyjaźń
- » To było na wieki …
- » Nieszczęśliwa. I
- » Gdyby zycie inaczej sie ułozylo…
- » Była inna …
- » śmierć mojego ojca … tyle bólu
- » Pokochaj
- » Nie chcę cię zranić
- » Pierwsza dyskoteka ,chlopak cz. II
- » Pamiętnik Weroniki
- » Nie mozna miec wszystkiego
- » Moja prawdziwa historia. Ja której nie
- » Niespełniona miłość
- » Rodzina – Milosc ? – trudne sprawy.
- » Anielska miłość
- » Rada, Moja własna historia
- » Jajecznica i żółte kartki
- » Prawie jak z bajki II
- » Niestety, stało się
- » Ukochany
- » Romans cz.2
- » Nie szczęśliwa miłość
- » Byłam bita…
- » Ja nadal go kocham i nie moge przestac!!
- » Niechciana cz. 1
- » Chciała być kochana
- » Dlaczego…
- » Ona
- » Wybacz, ale nie potrafię tak żyć !
- » Niecierpliwa
- » Nie nauczona kochać
- » Zakochani w Paryżu
- » Zraniona… bo kochała …
- » Mój wielki koniec świata
- » Nie kończąca się piosenka. cz.1
- » Wakacje i nowa milosc…I smierc…
- » Byłam naprawdę szczęśliwa
- » Kochaj nad życie
- » Z miłości
- » To było tak dawno .. a ja nadla
- » Gdy brak kogoś kto żyje w pamięci
- » Nic mnie tu nie trzyma
- » Życie bywa okrutne
- » Sztuka latnia
- » Zakochana Nastolatka
- » Koszmar
- » Życie. Co to jest…?? Dla niektórych
- » Moje życie stało się głównym
- » Smutne życie
- » Głupia małolata
- » Aż do końca ..
- » Strach
- » Wataha
- » Wszystko przeze mnie …
- » Życie jest takie jakie jest i trzeba z
- » By umrzeć i obudzić się na nowo
- » Tak to się zakończyło
- » Życie jest takie jakie jest i trzeba z
- » Ona nam wszystko zepsóła !
- » Niechciana 4
- » Życie odebrało mi szczeście
- » Smutna historia
- » Przyjaźń czy miłość?
- » Bez sensu 3
- » Fałszywy przyjaciel
- » Ciąża
- » Będziemy razem
- » Moja sytuacja
- » po grób
- » Jedyni nie powtarzalni i oryginalni
- » Straciłam całe moje życie
- » Z życia wzięta. Prawdziwa historia.
- » To był błąd , i przez niego oboje
- » Lekkomyślność
- » Miłość z dzieciństwa
- » Zagubieni w życiu
- » Moja miłość
- » Dożynki