zasadzki
– Dwa Oblicza – Rozdział .3. –
Czy on naprawdę sądzi, że głupie przepraszam załatwi sprawę? – Spoko – powtórzyłam, ponieważ patrząc na tego zagubionego chłoptasia, nie mogłam dostrzec ani krzty zrozumienia czy chęci odpowiedzi… – Ale nie sądzisz chyba, że przepraszając mnie zagwarantujesz sobie nietykalność? – włożyłam w te słowa tyle pewności siebie ile tylko zdołałam unieść! (…)
– Dwa Oblicza – Prolog + Rozdział .1.
Tak, to prawda – moi rodzice odkąd tylko pamiętam, nadawali mojemu życiu maksymalnie szybkie tempo i maksymalną ilość obowiązków. Już jako 4 latka uczęszczałam na lekcje języków,manier tańca i śpiewu. Rodzice powtarzali mi,że jeśli chcę coś osiągnąć – muszę na to ciężko pracować – i tak też robię (…)
<!– / Paginacja
<!– // Paginacja