Żałuję tego co było

Wszystko zaczęło się w grudniu 2010 roku. brat mojej najlepszej przyjaciółki zdał prawko. Pił z kolegami, później z Pauliną siedziałyśmy z nimi i romawialiśmy, aż w końcu mnie pocałował lecz się odsunęłam. Na tym się skonczyło.
W czerwcu 2011r. Martin uszkodził sobie poważnie nogę(Martin-pocałował mnie w 2010r.). Akurat trenowaliśmy na zawody ze straży.Miał wtedy wolne, nie jeździł do Wiednia do pracy. Pisaliśmy, rozmawialiśmy ze sobą. Było całkiem fajnie. Na dniach ziemi znowu mnie pocałował, następnie zaprosił mnie na wesele i od tego czasu rzadko się odzywał. Na weselu byliśmy troche wcięci, ale nie chciałam mu dać się pocałować. Po weselu jechałam na wakacje do Austrii ciągle pisaliśmy. Gdy byliśmy na dyskotece widział mnie z innym i był zazdrosny ale postanowiłam do niego iść i porozmawiac. Tydzień później pojechaliśmy do kina i od 20.08.2012r byliśmy razem.
Byliśmy ze sobą 5 miesięcy. 13 w piątek ze mną zerwał do teraz nie wiem dlaczego. Ale wrócę do opowiadania. Przez 3 miesiące było cudownie, czym bardziej zblizaliśmy się do siebie tym bardziej traciłam przyjaciółkę. Brakowało mi jej bardzo, ale znów chciałam jego. Jego piękne błekitne oczy, sposób w jaki się śmiał. To wszystko sprawiało i sprawia nadal, że prgnęłam go bardziej. Lecz po tych 3 miesiacach zaczęło się miedzy nami psuć. Kłóciliśmy się co chwile, wiedziałam, że nie jest tak jak było, ale wiedziałam, że mnie kocha.Często mnie okłamywał. Nawet sylwestra spędziłam samam w domu, bez niego i mojej przyjaciółki. 2 tygodnie później było po związku, spotykaliśmy się jeszcze przez ferie, ale to było jakbyśmy w ogóle nic nie mieli nigdy ze sobą wspólnego. Bolało mnie to bardzo. Do teraz nie wiem czy go kocham. Gdy go widziałam z początku w różnych miejscach wszystko mi się przypominało, a teraz nie wiem czy jest mi on już obojętny czy nie.
Nie umiem jednak przeboleć jednego, mówił o pewnej diewczynie jak jej nienawidzi, a teraz są najlepszymi przyjaciółmi, ona ma chłopaka, a on nawet nie wiem, że ona się spotyka sie co chwile z Martinem, odzyskałam przyjaciółkę to jest plus, ale ona zaczyna przyjaźnić się również z tą moim zdaniem kurwą, ma na imię Ada.

<!– Tagi

Dodał/a: Kat w dniu 26-06-2012 – czytano 2481 razy.
Słowa kluczowe: opowiadania nastolatek krótkie opowiadania ból
<!– Kategoria <!– Kategoria: <!– // kategoria

<!– // Tagi <!– Lubie to

<!– // Lubie to <!– Box Inne <!–

Zobacz inne

<!– // Box Inne

<!– end .post <!– Nawigacja

<!– end nawigacja

Komentarze (0)

<!– Komentarze

Prosimy o nie dodawanie danych osobowych, adresów e-mail, numerów komunikatorów, numerów telefonów itp.

Komentarz do "Żałuję tego co było"

(pole wymagane)

<!– end #komentarze

<!– end #whole_kom

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.