Na wstępie chcę wszystkich opisać .
Bartek to mój najlepszy przyjaciel. Ma on 22 lata ma dziewczynę. Moja mama ma na imię Ania ma 42 lata . Mój najstarszy brat Norbert ma on 22 lata, ma żonę Kamile liczy ona 25 lat. Mój drugi brat ma na imię Adrian ma on 21 lat, ma dziewczynę Madzię ona ma 23 lata. I mój ostatni brat Krzysiu ma 16 lat ma dziewczynę Justynę ma ona 17 lat. I on … Nazywa się Maciek wszyscy wołają na niego Wiesiek. Ma 22 lata jest najlepszym przyjacielem mojego najstarszego brata Norberta i dlatego był świadkiem na jego ślubie. Zaprzyjaźnił się także z Adrianem i z Krzysiem . Jest wysoki, ma ciemną karnację, śliczne brązowe oczy, piękny uśmiech i ma ciemno blond włosy. Ja mam na imię Magda mam 14 lat. Jestem średniego wzrostu ale jak na swój wiek odpowiedni. Mam blond włos, niebieskie oczy i piegi.
Wszystko zaczęło się od dawna odkąd go poznałam. Miałam może za ledwie 4 lata a już mi się podobał… Wszystko było ok jakoś leciało. Nie zwracałam na niego aż tak wielkiej uwagi. Do teraz. 09.02.2011r. zmarł mój tata. To wszystko wydarzyło się przed feriami . 12.02.2011r.był pogrzeb. Przez całe ferie nie mogłam się pozbierać bo w końcu byłam córunią tatusia … W tedy zaczął do mnie co raz częściej przyjeżdżać Wiesiek. Zaczęliśmy co raz częściej rozmawiać , spotykać się nie widziałam w tym nic złego nie myślałam że nastąpi najgorsze … Zakochałam się w nim, bez wzajemności. W maju musiał odbyć się ślub mojego najstarszego brata Norberta. 12.05.2011r.był kawalersko-panieński . Wiadomo jak to na kawalerski koledzy mojego brata się opili do zgonu. O 23 moi bracie niestety „odpłynęli” Zn usnęli przedawkowania alkoholu. Dziewczyny nie opiły się tak jak mężczyźni. Około 00:30 wyszłam się przewietrzyć na dwór. Za mną wyszedł Wiesiek. Już czułam że co się stanie. Poszliśmy na ławkę. Objął mnie … potem zaczął całować … Za pierwszym razem odepchnęłam go zaczęłam mu tłumaczyć że nie możemy tego zrobić, że to nie będzie uczciwe wobec Norberta on przestał… Jak chciałam iść do domu on pociągnął mnie za rękę, odruchowo usiadłam mu na kolanach i powtórzył to … Co najgorsze nie stawiałam oporu . Po pocałunku wstałam i pobiegłam do domu. Kazałam mojemu najmłodszemu bratu iść po niego . Byłam zła sama na siebie jak ja mogłam zrobić to mojemu bratu… O 3 całe towarzystwo się rozeszło. Została tylko Kamila tak mi się wydawało … Kolejnego dnia w niedzielę gdy wstałam myślałam że to się nigdy nie stało, że on o tym nie będzie pamiętał, że zapomni że ta sytuacją miała miejsce. Pomyliłam się . Poszłam do kuchni zobaczyłam go, był pięknie ubrany jak zwykle. Chciałam z nim o tym pogadać ale nagle do kuchni wszedł mój brat Adrian. Zaczęli żartować, śmiać się z wczorajszej nocy. Udawałam że mnie to bawi. Nagle Adrian za żartował „Wiesiek dobrze że się z nikim nie całowałeś albo coś więcej” on to potwierdzi jednak dyskretnie puścił mi oczko . Pierwsze co zrobiłam to wyszłam, chciałam o tym zapomnieć , chciałam żeby ta noc nigdy się nie wydarzyła. Później obudziła się Kamila, zaczęłyśmy sprzątać. Myślałam że dzięki temu zapomnę o tym. Jednak tak się nie stało. Wiesiek wraz z moimi braćmi poszli oglądać TV. Całą niedziele udawał że mnie nie zna z resztą jak najbliższy cały tydzień. Zmieniło się to na poprawinach Norberta jak wracaliśmy do domu autobusem niestety siadł ze mną.

—-
Ciąg dalszy nastąpi…