Zaczeło się od zakładu…cz.5

Następnego dnia byłam jakas inna. Chodziłam zdenerwowana i wszystkiego się czepiałam. Czułam że jak przyjdzie Dawid to afera będzie pewnie bo ja w tym dniu wszystkiego się czepiałam.Nie myliłam się.
-hej skarbie-ucałował mnie gdy wpadł wieczorem.
-hej-odepchnełam go lekko.
Wyczułam od niego piwo. Nie pił często. Czasami tylko z kumplami małe piwo. Zwykle nie robiłam za to scen ale dziś byłam nie w humorze.
-Co jest??-spytał zdziwiony
-nic,poprostu piłeś-wykrzyczałam mu w twarz
-wypiłem tylko 2 piwa z kumplami,nigdy ci to nie przeszkadzało – podniósł głos
-a może powinno-to powiedziawszy podeszłam do niego i się przytuliłam.
Dawid był kompletnie zdezorientowany a ja zrozumiałam że przesadzam już
-przepraszam cię,miałam dziś straszny dzień. Wszystko mnie wkurza i czepiam się bez powodów-przytuliłam się do niego jeszcze mocniej
-nic nie szkodzi skarbie-pocałował mnie delikatnie w czoło
-zostaniesz na noc?-zaproponowałam
-jasne kochanie-uśmiechnął się
Wziął mnie na ręce i położył na moim łóżku.
-Muszę isc sie przebrac-powiedziałam niechętnie
-ok poczekam
Wyszlam do lazienki. Jako piżamę miałam bluzke na ramiączka z dekoltem i spodenki.
-I już-usiadłam na mu na kolanach
-mmm…ślicznie wyglądasz-uśmiechnął się
Zaczął mnie całować. Najpierw po twarzy ,potem szyja,ramiona.
Zrozumiałam że w tej chwili chce przeżyć swój pierwszy raz z nim i bylam pewna że to się stanie tej nocy….
________________
witam!;]
dziękuje skarby za miłe komentarze ;*
przepraszam że tak długo nie pisalam ale to z przyczyn osobistych ;p ale teraz będzie ok :> mam nadzieję że kolejna część się podoba ;d <!– Tagi

Dodał/a: gosiunia444 w dniu 24-04-2012 – czytano 1336 razy.
Słowa kluczowe: opowiadania nastolatek krótkie opowiadania szczęśliwa miłość gosiunia444
<!– Kategoria Kategoria: Miłosne <!– // kategoria

<!– // Tagi <!– Lubie to

<!– // Lubie to <!– Box Inne

Zobacz inne

<!– // Box Inne

<!– end .post <!– Nawigacja

<!– end nawigacja

Komentarze (5)

~ bezimienna .dnia 2012-04-25 09:01:41.

Pisz dalej !

Karolaadnia 2012-04-25 14:26:09.

Super, tylko szkoda, że takie krótkie : )

marikadnia 2012-04-25 16:43:28.

to pisz ją szybciutko… nie moge sie doczekać ;D

Majkadnia 2012-04-25 21:24:09.

Ej ale czemu takie krótkie ? 🙁 . Ja chce dużo dłuższe 😉 takie długasnee ;P 😉

werciadnia 2012-04-26 08:06:29.

super opowieści pisz dalej PS. lepiej by było gdyby było dłuższe

<!– Komentarze

Prosimy o nie dodawanie danych osobowych, adresów e-mail, numerów komunikatorów, numerów telefonów itp.

Komentarz do "Zaczeło się od zakładu…cz.5"

(pole wymagane)

<!– end #komentarze

<!– end #whole_kom

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.