Wszyscy kochają Jule

Właśnie zaczął sie nowy rok szkoły !! Wszyscy były zadowoleni bo to oznacza wielka imprezę, dużo alkoholu, chłopaków i nowych znajomosci:).

2.09.2012
Przeciagnelam sie jeszcze raz i ruszylam do łazienki,umylam twarz i pomalowalam sie. Na dworze cieplutko, słońce swiecie mocniej niż przez ostatni tydzień wakacji. Stojąc nad szafa myśląc w co sie ubrać, wpadła Natka, moja siostra:).
– ej Jula pożycz mi te twoje seledynowe spodenki, blagam !!
– hahahahaha – zaczęłam sie śmiać
– co sie tak bawi ? – zapytała
– ja nie mam takich spodenek – krzyknelam. Musiała wczoraj niezle sie opic, zreszta jak zawsze kiedy w pobliżu jest jej przyjaciolk niby od serca Karola.
– Jakto nie masz – No nie mam usmiechnelam sie złośliwie
Wyszła z pokoju czaskajac drzwiami i przeklinajac pod nosem.
Po 5 minutach miałam już strój: biała bluzkę bez żadnego rękawa, na kolniezyku miała dimenty, do tego czarne, obcisle rurki, trampki metrowe i sfeterek mietowy. Po ubraniu sie zbieglam nadu wzięłam do ręki tosta, pożegnalam sie z mama i wyszłam. Przed domem czekała namie już Klaudia, moja przyjaciółka od 3 klasy podstawówki.
– hej Jula, znowu spóźniona – usmiechnela sie
– hej Klaud – usmiechnelam sie lekko złośliwie bo wiem ze nie lubi jak sie do niej tak mowi.
– ej nie mów tak – krzyknela z uśmiechem.
– hahaha dobrze już dobrze – odpowiedziałem chodź itak wiedziałam ze będę do niej tak mówić:)
Po chwili byliśmy już w szkole na zegarku była dopiero 7:42 więc miałysmy dużo czasu. Nagle podszedł do nas Mateusz kolega z ostatniej klasy a razem z nim Piotrek i Paweł.
– siema laski – odezwał sie pierwszy Mateusz
– No hej chłopaki – odpowiedzialysmy równo
– idziecie dzisiaj na ta imprezę do Kamila ? – zapytał sie Piotrek spogladajac namnie
– emm. .no chyba tak a wy ? – zapytala Klaudia
– jesli Jula pójdzie to ja tez – odpowiedział z uśmiechem, spogladajac namnie Piotrek
– pójdzie pójdzie – wtracila sie Klaudia
– to super ekipa w kaplicę – powiedział z usmiecham Mateusz
Przytulili nas i właśnie zadzwonił dzwonek.
Lekcje minęły dość szybko. Wracalam sama bo Klaudia została bo czekała na mamę bo miały jechać po sukienkę na imprezę. Szlam sama i wcale mi to nie przeszkadzało, nalozylam słuchawki na uszy. Nagle poczułam kogoś dotyk na ramieniu z przerażenie odwrocilam sie szybko, to byl Szymon kolega z klasy:
– Heh wolałem ciebie – powiedział zdyszany
– nie słyszałam, słuchałam muzyki – odpowiedziałam, nie patrząc na niego
– aa spoko rozumiem – odpowiedział i pochwali dodał: – idziesz na imprezę?
– sadze ze tak a ty ?
– No oczywiście – krzyknął z radością
– hehe twój żywioł
– Hahahahaa jasne – zaczął sie śmiać a po chwili uśmiechnął sie lekko
– tu mieszkam – powiedziałam
– to narazie Jula i dozobaczenia – dodał
– narazie – usmiechnelam sie lekko i weszliśmy do domu

– – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – –
Pisać dalej :* <!– Tagi

Dodał/a: Ki$$ w dniu 27-01-2013 – czytano 236 razy.
Słowa kluczowe: opowiadania nastolatek miłość Ki$$
<!– Kategoria Kategoria: Miłosne <!– // kategoria

<!– // Tagi <!– Lubie to

<!– // Lubie to <!– Box Inne

Zobacz inne

<!– // Box Inne

<!– end .post <!– Nawigacja

<!– end nawigacja

Komentarze (2)

aladnia 2013-01-29 15:22:38.

Jasne że pisz bardzo fajne.

Patiii dnia 2013-01-29 18:06:48.

Całkiem spoko 🙂

<!– Komentarze

Prosimy o nie dodawanie danych osobowych, adresów e-mail, numerów komunikatorów, numerów telefonów itp.

Komentarz do "Wszyscy kochają Jule"

(pole wymagane)

<!– end #komentarze

<!– end #whole_kom

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.