{"id":16158,"date":"2021-09-13T04:58:35","date_gmt":"2021-09-13T08:58:35","guid":{"rendered":"https:\/\/www.quku.org\/wiecej-niz-przyjazn-cz-2-opowiadanie\/"},"modified":"2021-09-13T04:58:35","modified_gmt":"2021-09-13T08:58:35","slug":"wiecej-niz-przyjazn-cz-2-opowiadanie","status":"publish","type":"post","link":"https:\/\/www.quku.org\/wiecej-niz-przyjazn-cz-2-opowiadanie\/","title":{"rendered":"Wi\u0119cej ni\u017c przyja\u017c\u0144…? cz.2, opowiadanie"},"content":{"rendered":"
\n

Wi\u0119cej ni\u017c przyja\u017c\u0144…? cz.2<\/h2>\n
<\/span> Obudzi\u0142am si\u0119 o 10.30. Lekcje zacz\u0119\u0142y si\u0119 dwie godziny temu.
– No trudno – pomy\u015b\u0142a\u0142am – P\u00f3jd\u0119 na 12…
Si\u0119gn\u0119\u0142am po telefon. Mia\u0142am 5 nieodebranych po\u0142\u0105cze\u0144 od Patryka i 3 wiadomo\u015bci.
“Zosia, dlaczego Ci\u0119 nie ma?”
“Zooo\u015bkaaa! Odpisz!”
“Zosiu, sta\u0142o si\u0119 co\u015b?”
“Nic si\u0119 nie sta\u0142o. Spa\u0142am. B\u0119d\u0119 o 12” – odpisa\u0142am.
Patryk by\u0142 moim naprawd\u0119 dobrym przyjacielem. Zawsze jak nie by\u0142o mnie w szkole, to pisa\u0142, a potem przychodzi\u0142 do mnie do domu. Przy nim czu\u0142am si\u0119 naprawd\u0119 dobrze. Wszyscy w szkole my\u015bleli, \u017ce jeste\u015bmy par\u0105, ale nie by\u0142a to prawda. My si\u0119 po prostu przyja\u017anili\u015bmy.
Wsta\u0142am z \u0142o\u017cka i posz\u0142am do \u0142azienki. Wzi\u0119\u0142am kr\u00f3tki prysznic i wysuszy\u0142am w\u0142osy.Stn\u0119\u0142am przed szaf\u0105 i wyj\u0119\u0142am z niej ciemne kt\u00f3rkie spodenki i bluz\u0119 Patryka. On dobrze wiedzia\u0142, \u017ce nie dostanie jej z powrotem. Zesz\u0142am na do\u0142, do kuchni. Na stole le\u017ca\u0142a karteczka od mamy.
“Zosiu, zr\u00f3b sobie \u015bniadanie. My z tat\u0105 wr\u00f3cimy dopiero jutro wieczorem, bo mamy wa\u017cny wyjazd. Jedzenia Ci nie zabraknie, ale mimo wszystko w br\u0105zowym pude\u0142ku masz pieni\u0105dze. Nie r\u00f3b g\u0142upot. Kochamy Ci\u0119. Rodzice”
– \u015awietnie! – powiedzia\u0142am na g\u0142os i zajrza\u0142am do pude\u0142ka. 1000 z\u0142otych – Ca\u0142kiem fajnie. By\u0142am przyzwyczajona do wyjazd\u00f3w rodzic\u00f3w. Pracowali razem w firmie juz bardzo d\u0142ugo. Byli\u015bmy bogaci. Nie ukrywam, \u017ce nigdy mi niczego nie brakowa\u0142o. Zawsze mia\u0142am to co chcia\u0142am. Pewnie my\u015blicie, \u017ce by\u0142am rozpieszczona? Mo\u017ce troch\u0119.
Spojrza\u0142am na zegarek 11.40
– Bo\u017ce! Autobus! – krzykn\u0119\u0142am i wybieg\u0142am z domu bez \u015bniadania – No trudno zjem w szkole. Autobus mia\u0142am 11.46, ale naszcz\u0119\u015bcie zd\u0105rzy\u0142am.
Dosz\u0142am do bramy szkolnej i zobaczy\u0142am Patryka opartego o drzwi.
– Cze\u015b\u0107 pi\u0119kna! \u0141adnie to tak si\u0119 spu\u017ania\u0107, co?
– Oj, bez przesady. – odpowiedzia\u0142am
– Nie przywitasz si\u0119 ze mn\u0105?? – Patryk mocno mnie przytuli\u0142, a ja cmokn\u0119\u0142am go w policzek.
– I co? Nadal ze sob\u0105 nie chodzicie? – zapyta\u0142a moja kole\u017canka Olka
– Nadal – odpowiedzia\u0142am z u\u015bmiechem i j\u0105 tak\u017ce cmokn\u0119\u0142am.
– Jak tam przes\u0142uchanie? Przepraszam Ci\u0119, \u017ce wczoraj nie zadzwoni\u0142em
– Nie ma sprawy. Przes\u0142uchanie posz\u0142o \u015bwietnie, dosta\u0142am si\u0119!!
– Dlaczego nic nie m\u00f3wi\u0142a\u015b!? – krzykn\u0119\u0142a Olka
Odrazu zacz\u0119li mnie \u015bciska\u0107 i gratulowa\u0107. Zadzwoni\u0142 dzwonek i musieli\u015bmy i\u015bc na lekcje… <\/p>\n

Mam pisac dalej? Podoba si\u0119? <!– Tagi <\/p>\n

Doda\u0142\/a: Zieeelooonaaa<\/strong> w dniu 1-08-2013 – czytano 495 razy.
S\u0142owa kluczowe: opowiadania nastolatek<\/a> mi\u0142o\u015b\u0107<\/a> szcz\u0119\u015bliwa mi\u0142o\u015b\u0107<\/a> taniec<\/a> przyja\u017a\u0144<\/a> Zieeelooonaaa<\/a>
<!– Kategoria Kategoria:
Mi\u0142o\u015b\u0107 szcz\u0119\u015bliwa<\/a> <!– \/\/ kategoria <\/div>\n

<!– \/\/ Tagi <!– Lubie to <\/p>\n

\n
<\/div>\n
Dodaj komentarz → <\/a> <\/p>\n

\n<\/p><\/div>\n

<\/div><\/div>\n

<!– \/\/ Lubie to <!– Box Inne <\/p>\n

\n
<\/span> <\/p>\n