{"id":13590,"date":"2021-09-13T01:15:34","date_gmt":"2021-09-13T05:15:34","guid":{"rendered":"https:\/\/www.quku.org\/serce-lamane-piec-razy-czesc-3-opowiadanie\/"},"modified":"2021-09-13T01:15:34","modified_gmt":"2021-09-13T05:15:34","slug":"serce-lamane-piec-razy-czesc-3-opowiadanie","status":"publish","type":"post","link":"https:\/\/www.quku.org\/serce-lamane-piec-razy-czesc-3-opowiadanie\/","title":{"rendered":"Serce \u0142amane pi\u0119\u0107 razy – cz\u0119\u015b\u0107 3, opowiadanie"},"content":{"rendered":"
\n

Serce \u0142amane pi\u0119\u0107 razy – cz\u0119\u015b\u0107 3<\/h2>\n
<\/ins> <\/span> My\u015bl o wakacjach napawa\u0142a mnie now\u0105 ch\u0119ci\u0105 do \u017cycia. Do \u017cycia, w kt\u00f3rym pojawi\u0142 si\u0119 kto\u015b nowy. On. Pojawi\u0142 si\u0119 tylko w moim marzeniu, ale nawet drobna my\u015bl dawa\u0142a ogromny potencja\u0142. Chcia\u0142am, aby to trwa\u0142o wiecznie. Ka\u017cdy dzie\u0144 by\u0142 pi\u0119kny. Niewa\u017cne czy pada\u0142o czy przygrzewa\u0142o s\u0142o\u0144ce. By\u0142o idealnie. My\u015bl o nim rozja\u015bnia\u0142a m\u00f3j dzie\u0144. Rozmawia\u0142am z kole\u017cankami na jego temat, ale nie mog\u0142am go dok\u0142adnie opisa\u0107 s\u0142owami. Dziewczyny nie rozumia\u0142y dlaczego mi si\u0119 podoba. W pewnym momencie stwierdzi\u0142am, \u017ce nie warto im tego t\u0142umaczy\u0107. Nie zrozumiej\u0105. To trzeba poczu\u0107. Uczucie, kt\u00f3re czu\u0142am do Paw\u0142a, nie gas\u0142o. Trwa\u0142o. Wydawa\u0142o si\u0119 by\u0107 wieczne. Niez\u0142amane. Niezwyci\u0119\u017cone. Ka\u017cdy m\u00f3j ruch, m\u00f3j czyn przypomina\u0142y mi jego. My\u015bla\u0142am, \u017ce \u015bwiat si\u0119 zatrzyma\u0142, \u017ce jest tylko on. I, \u017ce by\u0142am ja. Tylko dla niego. Wierzy\u0142am, \u017ce o mnie my\u015bli. Przez ca\u0142y ten czas, kt\u00f3ry min\u0105\u0142 od naszego spotkania. Nie by\u0142o dnia, w kt\u00f3rym o nim nie wspomnia\u0142am. Lipcowe noce mija\u0142y bardzo szybko. Zawsze zastanawia\u0142am si\u0119 dlaczego pi\u0119kne sny tak szybko si\u0119 ko\u0144cz\u0105. Wszystkie uk\u0142ada\u0142y si\u0119 w histori\u0119. Pierwszej nocy sierpnia \u015bni\u0142o mi si\u0119 co\u015b dziwnego. Opowie\u015b\u0107, o kt\u00f3rej nie m\u00f3wi\u0142am nikomu. \u015ani\u0142o mi si\u0119, \u017ce budz\u0119 si\u0119 w nowym miejscu. Budz\u0119 si\u0119 zm\u0119czona, jakbym spa\u0142a tylko chwilk\u0119. Otwieram oczy. Siadam na \u0142\u00f3\u017cku. Patrz\u0119 na siebie. Jestem ubrana w eleganck\u0105 sukienk\u0119. Wok\u00f3\u0142 mnie jasna moskitiera. Rozgl\u0105dam si\u0119. Obok mnie kto\u015b le\u017cy. Z przestrachem spogl\u0105dam na m\u0119\u017cczyzn\u0119 \u015bpi\u0105cego obok. Rozpoznaj\u0119 jego twarz. Chc\u0119 uciec. Odsuwam zas\u0142on\u0119. Wsz\u0119dzie pe\u0142no jadowitych w\u0119\u017cy. Nie ma ucieczki. Jestem uwi\u0119ziona. Zastanawiam si\u0119 gdzie jestem. W tym samym momencie budzi si\u0119 on. Wygl\u0105da na niewyspanego, podobnie jak ja. Podnosi si\u0119. Spogl\u0105da na mnie. Dopiero po chwili u\u015bwiadamia sobie kim jestem. Widz\u0119 przera\u017cenie w jego oczach. Pyta -Gdzie ja jestem? Odpowiadam, odwracaj\u0105c g\u0142ow\u0119 -Nie wiem, my\u015bla\u0142am, \u017ce ty mi powiesz. Zaczynam p\u0142aka\u0107. Wyra\u017anie zdenerwowany dotyka mojej d\u0142oni pytaj\u0105c -Czy ja Ci\u0119 jako\u015b skrzywdzi\u0142em? Chc\u0119 mu powiedzie\u0107 o wszystkich nocach. O wszystkich wylanych \u0142zach. O smutku i cierpieniu duszy. Nie mog\u0119. Kiedy chc\u0119 powiedzie\u0107, \u017ce go kocham, budz\u0119 si\u0119. Ciemno\u015b\u0107. Zegarek wskazuje kilka minut po pi\u0105tej. Nie zasypiam. M\u0119cz\u0119 si\u0119 do \u015bwitu. Z opuchni\u0119tymi oczami zaczynam dzie\u0144 od ciep\u0142ego kakao. Siadam przy stole i zastanawiam si\u0119 co dalej. Co znaczy ta historia. Sk\u0105d si\u0119 tam bior\u0119. Ko\u0144cz\u0119 kakao i jem \u015bniadanie. Ten dzie\u0144 sp\u0119dzi\u0142am w domu. Pr\u00f3bowa\u0142am nie my\u015ble\u0107 o tym co mi si\u0119 przy\u015bni\u0142o. Straci\u0142am humor. Nawet nowo dodane zdj\u0119cie Paw\u0142a nie poprawi\u0142o mi dnia. W tym czasie w mie\u015bcie zaczyna\u0142 si\u0119 festiwal filmowy. Puszczano na nim wiele alternatywnych propozycji . Jako\u015b nie mog\u0142am si\u0119 zebra\u0107, aby i\u015b\u0107 na kino nocne. Co\u015b mnie trzyma\u0142o. Chcia\u0142am doko\u0144czy\u0107 ten sen. Wzi\u0119\u0142am k\u0105piel i po\u0142o\u017cy\u0142am si\u0119 do \u0142\u00f3\u017cka. Zn\u00f3w to samo, lecz tym razem us\u0142ysza\u0142am czyj\u015b g\u0142os. Kto\u015b szarpa\u0142 moje ramie. Otworzy\u0142am oczy. To tylko Miko\u0142aj, kt\u00f3ry chcia\u0142 po\u017cyczy\u0107 m\u00f3j telefon. Zn\u00f3w mi przerwali. Popatrzy\u0142am na zegarek. By\u0142o po\u0142udnie. Dziwna rozbie\u017cno\u015b\u0107 wstawania. Wsta\u0142am, ogarn\u0119\u0142am si\u0119 i w\u0142\u0105czy\u0142am internet. Dowiedzia\u0142am si\u0119, \u017ce minionej nocy na festiwalu dosz\u0142o do makabrycznego czynu. No\u017cownik \u015bmiertelnie zrani\u0142 dwoje ludzi. W\u0142osy mi zd\u0119bia\u0142y. Cieszy\u0142am si\u0119, \u017ce zosta\u0142am w domu, bo mog\u0142am to by\u0107 ja. Dzie\u0144 zlecia\u0142 szybko. Na wiecz\u00f3r um\u00f3wi\u0142am si\u0119 z dziewczynami. Mia\u0142y\u015bmy razem i\u015b\u0107 na kino nocne. Moja mama troch\u0119 si\u0119 niepokoi\u0142a, ale pozwoli\u0142a mi i\u015b\u0107. Na miejsce projekcji zosta\u0142am doprowadzona przez Miko\u0142aja i jego koleg\u00f3w. Tam spotka\u0142am Blank\u0119 i R\u00f3\u017c\u0119. Ch\u0142opcy zostawili nas, a sami gdzie\u015b poszli. Szuka\u0142y\u015bmy wolnych le\u017cak\u00f3w. Znalaz\u0142y\u015bmy kilka w przednich rz\u0119dach. Przez ca\u0142y ten czas Blanka by\u0142a zaj\u0119ta pisaniem sms-\u00f3w do jakiego\u015b ch\u0142opaka. Natomiast ja z R\u00f3\u017c\u0105 obserwowa\u0142y\u015bmy ludzi, po czym ich obgadywa\u0142y\u015bmy. Obgadywanie by\u0142o naszym ulubionym zaj\u0119ciem. Gdy rozmawia\u0142y\u015bmy o biednym piesku, moj\u0105 uwag\u0119 skupi\u0142a pewna rodzina. Zauwa\u017cy\u0142am, \u017ce R\u00f3\u017ca obserwuje j\u0105 z r\u00f3wnym zainteresowaniem. Usiedli dwa rz\u0119dy przed nami. By\u0142o jasno, ale niestety niedostatecznie, abym dostrzeg\u0142a ich twarze. Dochodzi\u0142a dziesi\u0105ta, gdy zapalono \u015bwiat\u0142a. My\u015bla\u0142am, \u017ce \u015bni\u0119. Po minie R\u00f3\u017cy zorientowa\u0142am si\u0119, \u017ce nie tylko ja. Patrzy\u0142am na rodzin\u0119. W\u015br\u00f3d nich by\u0142 ch\u0142opak. Z naszego wieku, mo\u017ce rok starszy. Kiedy rozmawia\u0142 z tat\u0105, odwraca\u0142 twarz w nasz\u0105 stron\u0119. Podj\u0119\u0142am z R\u00f3\u017c\u0105 jego temat. Nie spuszczaj\u0105c z niego oczu, dyskutowa\u0142y\u015bmy dlaczego tak przystojni ch\u0142opcy nawiedzaj\u0105 miasto tylko w wakacje. Napawa\u0142y\u015bmy si\u0119 jego urod\u0105. Modna fryzura, pi\u0119kne, ciemne oczy i niesamowite ko\u015bci policzkowe. Twarz opalona wakacyjnym s\u0142o\u0144cem. Szczup\u0142a sylwetka. Ca\u0142o\u015b\u0107 uzupe\u0142nia\u0142y czarne, malutkie tunele. Pami\u0119tam jak by\u0142 ubrany. Mia\u0142 na sobie jasn\u0105 bluz\u0119 z li\u015bciastym nadrukiem litery “M”. Ubrany w kr\u00f3tkie, jasne spodenki. Wydawa\u0142o si\u0119, \u017ce jest idealny. Niezapomniany wczasowicz. Chcia\u0142y\u015bmy go pozna\u0107. By\u0142am gotowa do niego podej\u015b\u0107. Nie zwraca\u0142am uwagi na trwaj\u0105cy film. Wok\u00f3\u0142 mnie powsta\u0142o zamieszanie. Ludzie zacz\u0119li wychodzi\u0107. Zastanowi\u0142am si\u0119 co si\u0119 sta\u0142o. Popatrzy\u0142am na ekran. -No nie, pomy\u015bla\u0142am. Zn\u00f3w film o zwyrodnialcach. Blanka nieprzerwanie pisa\u0142a z ch\u0142opakiem. Nagle rodzice ch\u0142opaka tak\u017ce wstali. Widocznie zbierali si\u0119 do wyj\u015bcia. R\u00f3\u017ca powiedzia\u0142a – Chod\u017amy za nimi, zobaczymy gdzie mieszka i jutro tam wr\u00f3cimy. Mia\u0142y\u015bmy nadzieje, \u017ce uda nam si\u0119 go spotka\u0107. Chwyci\u0142am Blank\u0119 za r\u0119k\u0119 i powiedzia\u0142am, \u017ce idziemy. Ona zdziwiona pyta\u0142a dlaczego. Nie mia\u0142am czasu jej t\u0142umaczy\u0107. On ju\u017c kierowa\u0142 si\u0119 do wyj\u015bcia. Powiedzia\u0142am, \u017ce nie podoba nam si\u0119 film. W ko\u0144cu wsta\u0142a. Ruszy\u0142y\u015bmy szybkim krokiem za nimi. Sz\u0142y\u015bmy tak jeszcze kawa\u0142ek, kiedy skr\u0119cili w ciemn\u0105 ulic\u0119. Nie chcia\u0142y\u015bmy tam i\u015b\u0107. Poprzedniego dnia zosta\u0142 tam zad\u017agany cz\u0142owiek. Nie zrobi\u0142abym tego mamie. Obieca\u0142am, \u017ce b\u0119d\u0119 na siebie uwa\u017ca\u0107. Serce nam si\u0119 kraja\u0142o, bo widzia\u0142y\u015bmy z R\u00f3\u017c\u0105 ich oddalaj\u0105ce si\u0119 cienie. Wraz z tymi cieniami oddala\u0142 si\u0119 nasz idea\u0142. Przypomnia\u0142am sobie o Pawle. Pomy\u015bla\u0142am – Co ja do licha robi\u0119? Chcia\u0142am zostawi\u0107 to za sob\u0105, ale R\u00f3\u017ca rozpacza\u0142a. Ja tam g\u0142\u0119boko w sercu te\u017c. My\u015bla\u0142am, \u017ce poznam kogo\u015b nowego, \u017ce b\u0119d\u0119 mog\u0142a si\u0119 tym komu\u015b pochwali\u0107. Moje marzenia wyparowa\u0142y w chwili, kiedy oni weszli na najciemniejsz\u0105 ulice w mie\u015bcie. Wr\u00f3ci\u0142am do domu i zm\u0119czona po\u0142o\u017cy\u0142am si\u0119 spa\u0107. Tej nocy nic mi si\u0119 nie \u015bni\u0142o. Z samego rana dosta\u0142am telefon od R\u00f3\u017cy. Chcia\u0142a si\u0119 spotka\u0107. Szybko si\u0119 zebra\u0142am i przysz\u0142am w um\u00f3wione miejsce. R\u00f3\u017ca zaproponowa\u0142a, aby\u015bmy przesz\u0142y si\u0119 ulicami, kt\u00f3rymi wczoraj w\u0119drowa\u0142 nasz idea\u0142. T\u0105 tras\u0105 chodzi\u0142y\u015bmy jeszcze wiele razy przez najbli\u017csze dni. Niestety nic z tego. Wszystko by\u0142o stracone. Za\u0142amane wr\u00f3ci\u0142y\u015bmy do dom\u00f3w. My\u015bl o Pawle zn\u00f3w nie poprawia\u0142a mi humoru. Nie wiedzia\u0142am co mam robi\u0107. Wr\u00f3ci\u0142y\u015bmy do siebie. Na beznadziejnym siedzeniu w domu sp\u0119dzi\u0142am, jeszcze kilka dni. Przypomnia\u0142am sobie, \u017ce wkr\u00f3tce odb\u0119dzie si\u0119 spotkanie m\u0142odych katolik\u00f3w. Nie ci\u0105gn\u0119\u0142o mnie tam jako\u015b, ale tata zasugerowa\u0142 mi, abym si\u0119 tam wybra\u0142a z Blank\u0105 i R\u00f3\u017c\u0105. Tak te\u017c zrobi\u0142am. <\/p>\n
Doda\u0142\/a: tpb.rubin<\/strong> w dniu 9-02-2014 – czytano 650 razy.
S\u0142owa kluczowe: opowiadania nastolatek<\/a> smutek<\/a> t\u0119sknota<\/a> mi\u0142o\u015b\u0107<\/a> nieszcz\u0119sliwa mi\u0142o\u015b\u0107<\/a> zakochana<\/a> niespe\u0142niona mi\u0142o\u015b\u0107<\/a> b\u00f3l<\/a> pierwsza mi\u0142o\u015b\u0107<\/a> tpb.rubin<\/a>
Kategoria:
Mi\u0142o\u015b\u0107 nieszcz\u0119\u015bliwa<\/a> <\/div>\n

<\/p>\n

\n
<\/div>\n
Dodaj komentarz → <\/a> <\/p>\n

<\/fb:like> <\/p>\n<\/p><\/div>\n

<\/div><\/div>\n

<\/p>\n

\n
<\/span> <\/p>\n