[vc_row][vc_column][vc_column_text]<\/p>\n
Mi\u0142o\u015b\u0107? Rozdzia\u0142 4<\/a><\/p>\n -Jak mog\u0119 wygadywa\u0107 takie rzeczy? \u015amieszny jeste\u015b- m\u00f3wi\u0105c to odsun\u0119\u0142am si\u0119 od Bartak i podci\u0105gn\u0119\u0142am kurtk\u0119 pokazuj\u0105c \u015blady na r\u0119kach po samookaleczeniu si\u0119- A to co to jest?! Nie k\u0142am \u017ce nie widzia\u0142e\u015b tego wcze\u015bniej, ja siedzi\u0142am na \u0142\u00f3\u017cku ty na fotelu rodzic\u00f3w nie by\u0142o w domu p\u0142aka\u0142am wyci\u0105gne\u0142am \u017cyletk\u0119 zacze\u0142am si\u0119 ci\u0105\u0107, spojrza\u0142e\u015b na mnie i u\u015bmiechne\u0142e\u015b si\u0119 tylko i wyszed\u0142e\u015b z pokoju, nie zabra\u0142e\u015b mi tego z r\u0119ki nie odezwa\u0142e\u015b si\u0119 tylko si\u0119 u\u015bmiechne\u0142e\u015b i wyszed\u0142e\u015b!!!!-wykrzycza\u0142em \u00a0(…)<\/p>\n Styczniowe s\u0142o\u0144ce<\/a><\/p>\n Zimowe s\u0142o\u0144ce nie\u015bmia\u0142o sadowi\u0142o si\u0119 na sklepieniu nieba, kiedy na jednym z warszawskich osiedli, w mieszkaniu na 9 pi\u0119trze wybrzmia\u0142 cichy, lecz trudny do zignorowania d\u017awi\u0119k budzika. M\u0119ska r\u0119ka wyci\u0105gni\u0119ta spod ko\u0142dry wy\u0142\u0105czy\u0142a dzwoni\u0105cy zegarek i przeci\u0105gn\u0119\u0142a si\u0119. M\u0119\u017cczyzna w \u015brednim wieku odkry\u0142 ko\u0142dr\u0119, wsta\u0142 i narzuci\u0142 na siebie le\u017c\u0105c\u0105 obok koszulk\u0119. Spojrza\u0142 z rozczuleniem na \u015bpi\u0105c\u0105 obok dziewczyn\u0119. Mia\u0142 nadziej\u0119, \u017ce budzik nie wyrwa\u0142 jej z b\u0142ogiego snu\u00a0(…)<\/p>\n Mi\u0142o\u015b\u0107? Rozdzia\u0142 3<\/a><\/p>\n -Jak nigdy w \u017cyciu- powiedzia\u0142am lekko si\u0119 u\u015bmiechaj\u0105c , patrzyli\u015bmy sobie w oczy gdy nagle Bartek przyci\u0105gn\u0105\u0142 mnie do siebie po\u0142o\u017cy\u0142 r\u0119ce na moich biodrach, nasze twarze dzieli\u0142y milimetry kilka milimetr\u00f3w, poczu\u0142am jego ciep\u0142e usta na swoich po\u0142o\u017cy\u0142am r\u0119ce na jego szyji. Delikatnie przygryz\u0142 moj\u0105 warg\u0119 na znak \u017cebym otworzy\u0142a usta tak te\u017c zrobi\u0142am, poca\u0142unek by\u0142 nami\u0119tny ale i delikatny, pe\u0142ny mi\u0142o\u015bci. Nie wiem ile tak si\u0119 ca\u0142owali\u015bmy, ale us\u0142yszeli\u015bmy chrz\u0105kni\u0119cie wi\u0119c od razu oderwali\u015bmy si\u0119 \u00a0(…)<\/p>\n Mi\u0142o\u015b\u0107? Rozdzia\u0142 2<\/a><\/p>\n -I tak mnie nie powstrzymacie i nawet nie pr\u00f3bujcie! Jeste\u015bcie naiwni skoro my\u015bleli\u015bcie \u017ce po jakiej\u015b jednej g\u0142upiej rozmowie przestane przyja\u017ani\u0107 si\u0119 z Bartkiem!-Rzucam i posz\u0142am na ty\u0142y szko\u0142y. Widzia\u0142am jeszcze przez rami\u0119 \u017ce co\u015b krzycza\u0142 ale mia\u0142am to gdzie\u015b, by\u0142am z\u0142a \u017ce nie dostan\u0119 auta i jeszcze ten ch\u0142opak czemu ca\u0142y czas o nim my\u015bl\u0119?!\u00a0(…)<\/p>\n Mi\u0142o\u015b\u0107? Rozdzia\u0142 1<\/a><\/p>\n Obudzi\u0142 mnie g\u0142o\u015bny krzyk, przestraszona szybko wsta\u0142am z \u0142\u00f3zka i zobaczy\u0142am mojego brata Domia w drzwiach -Japierdziele! co si\u0119 dzieje!??-spyta\u0142am i lekko si\u0119 zdziwi\u0142am widz\u0105c, \u017ce si\u0119 u\u015bmiecha -Spokojnie siostra, oddychaj mama powiedzia\u0142a \u017ce mam ci\u0119 obudzi\u0107 wi\u0119c przyszed\u0142em a \u017ce nie budzi\u0142a\u015b si\u0119 jak ci\u0119 szturcha\u0142am to zacz\u0119\u0142am si\u0119 drze\u0107-powiedzia\u0142 \u015bmiej\u0105c si\u0119 jak g\u0142upi -Nienawidz\u0119 ci\u0119- Odpowiedzia\u0142am i wybuchn\u0119\u0142am \u015bmiechem -Dobra zbieraj si\u0119 bo musimy zajecha\u0107 jeszcze po\u00a0(…)<\/p>\n Mi\u0142o\u015b\u0107? Przedstawienie postaci<\/a><\/p>\n [Amelia] 16 lat , szczup\u0142a,chodzi do 1 klasy liceum,164cm, blondynka, ma brata Dominika i przez to g\u0142\u00f3wnie przyja\u017ani si\u0119 z ch\u0142opakami ale te\u017c troch\u0119 z dziewczyna ma najlepsz\u0105 przyjaci\u00f3\u0142k\u0119 Monik\u0119, nie ma ch\u0142opka. Chodzi na zaj\u0119cia taneczne i amatorsko gra w siatk\u00f3wk\u0119\u00a0(…)<\/p>\n Different Story<\/a><\/p>\n Powiew ch\u0142odnego powietrza sprawi\u0142,\u017ce zadr\u017ca\u0142a. Poci\u0105gn\u0119\u0142a nosem i otar\u0142a \u0142zy wierzchem d\u0142oni.Spojrza\u0142a po raz ostatni na swoj\u0105 ukochan\u0105 rzek\u0119. S\u0142o\u0144ce, kt\u00f3re ju\u017c praktycznie zasz\u0142o, odbija\u0142o si\u0119 w niej swoimi ostatnimi si\u0142ami. Niczym wspomnienie czego\u015b pi\u0119knego, pozostawiaj\u0105c po sobie jedynie ciemno\u015b\u0107. Wsta\u0142a i zabra\u0142a swoj\u0105 bluz\u0119 z pomostu.Ca\u0142y jej \u015bwiat zawirowa\u0142, ale wiedzia\u0142a, \u017ce odnalaz\u0142a tu jego cz\u0119\u015b\u0107. Musia\u0142a jedynie odszuka\u0107 pozosta\u0142e i z\u0142o\u017cy\u0107 z nich uk\u0142adank\u0119 ponownie. Niczym \u00a0(…)<\/p>\n Trzy Lata p\u00f3\u017aniej – R4<\/a><\/p>\n Dzie\u0144 zapowiada\u0142 si\u0119 beznadziejnie a ja rzuci\u0142am palenie jakie\u015b p\u00f3\u0142 roku temu wiec jedyne co mog\u0142am w tym momencie pocz\u0105\u0107 to zakupi\u0107 paczk\u0119 fajek i zjara\u0107 ja za gara\u017cem mojego x i kiedy cztery godziny potem zaparkowa\u0142am na podje\u017adzie domostwa Alka a z mojego auta tzn z jego auta unosi\u0142a si\u0119 ju\u017c tylko nikotynowa chmura lecz dzi\u0119ki piaskowi na podje\u017adzie kt\u00f3ry w styczno\u015bci z kolami auta stworzy\u0142 lekka mgie\u0142k\u0119 nikt nie przyuwa\u017cy\u0142 niczego\u00a0(…)<\/p>\n Dla zabawy cz.3<\/a><\/p>\n Po ostatnim razie nie napisa\u0142 . W \u015brodku tygodnia wybra\u0142am si\u0119 z Ol\u0105 na zakupy do Galerii i tam go zobaczy\u0142am . Przeszed\u0142 ko\u0142o mnie jakby mnie nigdy nie widzia\u0142 i to jeszcze ze swoj\u0105 by\u0142\u0105 dziewczyn\u0105 . Wr\u00f3ci\u0142am do domu jeszcze nigdy si\u0119 tak nie czu\u0142am ja po prostu si\u0119 zakocha\u0142am tylko nie w tym m\u0119\u017cczy\u017anie co trzeba . Chcia\u0142am mu wykrzycze\u0107 w twarz co o nim my\u015bl\u0119 ale wiedzia\u0142am jaki by\u0142 uk\u0142ad mi\u0119dzy nami . Zosta\u0142o mi tylko udawa\u0107 , \u017ce jest wszystko dobrze . W sobot\u0119 pisali do mnie znajomi czy \u00a0(…)<\/p>\n