wierszyk
ROZDZIAŁ XXIII – Goodbye my lover
Dodał/a: Ashya 2016-10-20 19:47:10 czytano 268 razy
Weszła do Kościoła jako ostatnia. Panowała niezwykła cisza, półmrok. W tle było słychać delikatnie pobrzmiewające organy. Dziewczynę przeszły ciarki. Wszyscy zgromadzeni trwali w zadumie i zamyśleniu. Na pogrzeb przyszła ogromna ilość ludzi – rodzina, razem z biologiczną matką Patryka, większość uczniów szkoły, cała rada pedagogiczna, ich wychowawca z klasą. Niepewnym krokiem kierowała się w stronę pierwszej (…)
<!– / Paginacja
<!– // Paginacja