The experience cz. 38

Ostatnie dni były miłe. Przestałam się przejmować tym co działo się ostatnio w moim życiu. Dzisiaj był piątek, zapowiadał się piękny dzień, mimo że zimowy i mroźny. Plany na dzisiejszy dzień były takie: szkoła, później Piotrek po mnie przyjeżdża, jedziemy do miasta na obiad, następnie do mnie i wieczorem do klubu. Z Piotrkiem dzwoniliśmy do siebie codziennie, zbliżyliśmy się bardzo. Nie zapomniałam o Bartku ale z Piotrkiem  (…)

The experience cz. 36

Co do „zimowych wakacji” były niesamowite, dużo zwiedzaliśmy, wylegiwaliśmy się na plaży, wykorzystaliśmy całe pokłady energii, które w sobie mieliśmy. Jesteśmy młodzi i czerpaliśmy jak najwięcej z tego miejsca i od tych ludzi. Nie wiadomo czy kiedyś los pozwoli nam znaleźć się w tym samym miejscu, czy będzie nas stać na odwiedzanie innych, ale są wspomnienia. Utrwalaliśmy każdą chwilę za pomocą zdjęć (…)

The experience cz. 34

Po rozmowie i całym podekscytowaniu poszłam spać. Rodzice najlepiej wiedzą jak uszczęśliwić swoje dzieci. Tu nie chodzi o cenę, bo to musiało strasznie dużo kosztować, nawet nie chcę znać ceny, chodzi o gest, o to, że znają swoje dzieci, ich marzenia, pragnienia. Nie mówiliśmy zbyt często o tym, gdzie chcemy lecieć, kiedyś stoczyliśmy jedną jedyną rozmowę o tym jakie jest nasze największe marzenie wyjazdowe (…)

The experience cz. 32

– Nie, żadnemu z Was nie wierzę. To koniec. Między nami jak i między mną a Bartkiem. Koniec. – wyszłam i odjechałam. Łzy płynęły mi po policzkach, po chwili nic przez nie nie widziałam. Zatrzymałam się na poboczu, wyszłam z samochodu i zaczęłam krzyczeć. Wyrzuciłam z siebie część złości. Strasznie dużo mnie to wszystko kosztowało, straciłam przyjaciółkę jak i chłopaka. Mój płacz był histeryczny, jakby co najmniej  (…)

Lilie…

Bardzo ciężko mi to powiedzieć, ale Cię nienawidzę. Upokorzyłeś mnie najbardziej, jak tylko mogłeś. Tyle mi obiecywałeś, że będziemy razem do końca życia, że nigdy mnie nie przestaniesz kochać. A teraz? Co ty sobie myślisz?! Zdaję Ci się, że możesz mieć każdą, i każdą będziesz mógł zeszmacić. Ale muszę Cię ostrzec: kiedyś los odwróci się, i Ty zostaniesz tak samo potraktowany, jak potraktowałeś nas wszystkie. W kopercie (…)