POD DACHEM PENSJONATU. ROZDZIAŁ XVII

Na niedzielnym obiedzie tak jak było w planach, tym razem chcieliśmy z Dominikiem okazać się u jego rodziców. Ma całkiem przytulne mieszkanko, tak samo w bloku i na pierwszym piętrze, więc dzięki Bogu, nie muszę się wysoko wspinać po schodach. – Jesteśmy – zaczął chłopak i jego mama jako pierwsza pojawiła się w progu (…)

POD DACHEM PENSJONATU. ROZDZIAŁ XIV

Przyspieszyłam zamykając się w swoim pokoju i już nie wychodziłam. Rodzice są święcie przekonani, że to starszy mężczyzna. To dobrze, ulży im w niedzielę. Mam nadzieję że pamiętają Dominika. Chociaż z drugiej strony, ufają mi i chcą jak najlepiej. Nawet gdyby tym ojcem był jakiś żonaty i dzieciaty, chcą to przełknąć. Ale ja jeszcze jestem na tyle normalna by za partnerów nie brać sobie trzydziestolatków, lub jeszcze starszych. To (…)

POD DACHEM PENSJONATU. ROZDZIAŁ IX

Leżałam sobie w łóżku, po kolacji i czekałam. Byłam już gotowa, przebrana i już nie mogę się doczekać. Mamy iść z Dominikiem do tego klubu na tańce, więc oboje czekamy aż dobije dwudziesta pierwsza. Jeszcze pięć minut. Patrzyłam w sufit, bo tam w pokoju nade mną jest Dominik i ciekawe co robi? Pewnie tak samo nie może się doczekać. Odrzuciłam wolno kołdrę i poprawiłam jeszcze na sobie spodnie, luźną bluzkę i włosy  (…)

POD DACHEM PENSJONATU. ROZDZIAŁ VI

Na stołówce Dominik usiadł na miejscu przy swoich rodzicach, a ja miałam swoje trochę po skosie od niego. Nie ukrywał tego że na mnie patrzy, mój wzrok tak samo ciągnął się za nim, ale zagadywali rodzice, więc ciężko było tak myśleć o tym co dzieje się między nami. Na kolacji widzieliśmy się po raz ostatni, bo każde z nas rozeszło się już do swoich pokoi. Ten pocałunek dużo dla mnie znaczył. Czuję się jakby (…)

POD DACHEM PENSJONATU. ROZDZIAŁ IV

Weszłam do pokoju, zamknęłam za sobą drzwi i o nie oparta, osunęłam się z podkulonymi nogami na podłogę tuląc głowę w rękach. Teraz to chyba żałuję że spytałam go o tą historyjkę zmyślonej koleżanki, ale musiałam go jakoś podpytać co on czuje, bo nigdy bym się nie dowiedziała. Ciekawa jestem dlaczego na końcu podsunął ten pomysł żeby zaczęła próbować z tym nowym chłopakiem? Może się domyślił że to  (…)