Opowiadania w kategorii Śmieszne

“Śmieszne”

TELEWIZJA

Dodał/a: mario 2014-01-24 00:59:57 czytano 2172 razy

Więc ? Zamach ? Nie wchodzi w rachubę ze względu na dwa czynniki : zbyt duża liczba winnych oraz niemożliwość zdobycia takiej ilości kul.Jedynym możliwym działaniem zmierzającym do uratowania lub uzyskania czegokolwiek jest zastosowanie takiej samej metody – zabranie ! Na czym miałoby polegać ? A chociażby na kredycie, na którego spłatę mnie nie stać. Numerowe konto w bananowej republice z czasem byłoby niezłym źródłem dochodu ZAMIAST emerytury, której i tak nie  (…)

CZY TO NIEDZIELA ?

Dodał/a: mario 2014-01-23 23:47:20 czytano 2872 razy

Po pięcio-dniowym tygodniu pracy i wytężonego wysiłku nadchodzi weekend : czas, w którym ma się spełnić marzenie jakim jest wypoczynek. Ale droga do niego daleka. Na przeszkodzie stoi sobota – dzień największego wysiłku, dzień – w którym jak się zazwyczaj okazuje jest najwięcej do zrobienia bezsensownych rzeczy (kto na nie wpada ?) : odsuwanie mebli w celu wytarcia kurzów, pranie tydzień temu pranych dywanów, mycie okien, mebli, telewizora, samochodu, naczyń, itd., pielenie  (…)




PODANIE DO PRACY

Dodał/a: mario 2014-01-23 23:26:32 czytano 2354 razy

Jestem gotowy podjąć każde wyzwanie, mogące pogrążyć klienta bez względu na jego narodowość. Jeżeli będziecie Państwo zainteresowani moją kandydaturą – zobowiązuję się nieodpłatnie w pierwszym miesiącu zatrudnienia przeprowadzić kilka wykładów na takie tematy, jak radzenie sobie z mądrzejszym, zbijanie klienta z nóg, stosowanie nieistniejących przepisów, a wreszcie donoszenie do przełożonych o przeciwniku, który śmie podnosić głowę powyżej kolan (…)

SZARY DZIEŃ

Dodał/a: mario 2014-01-23 23:01:10 czytano 2341 razy

Znowu tak samo rozpocząłem dzień – obudziłem się. Myślałem, że można to zmienić – ale niestety, teraz już wiem, ze nie. Po krótkiej i zaciętej walce z lenistwem otworzyłem oczy. W lecie szósta oznacza bardzo jasno, a w zimie ? Lepiej spojrzeć na zegarek – intensywność światła słonecznego lub jego brak może być zgubna i spowodować chwilowe zaćmienie, w efekcie czego środek komunikacji odjedzie bez nas – oczywiście w przypadku, gdy nie posiadamy wehikułu przewożącego nasze  (…)

PRZYGODY KRÓLA ANZELMA KANCIASTOPORTEGO CZ. IV

Dodał/a: mario 2014-01-02 22:26:14 czytano 1832 razy

Anzelm zrzucił z siebie przepocone rzeczy i stanął nago na środku pokoju. Czekał aż lekki przeciąg schłodzi jego ciało. Jego wzrok padł na podróżne rzeczy : kufajkę ze skórzanymi naszywkami na łokciach, golf w słoneczniki, podkoszulek w stylowe różyczki, purpurowy mocher (prezent od wielebnego Dzyryka), kalesony, sztruksy i kamasze z małpiej skóry. “Dość tego” pomyślał. “Ja władca królestwa jestem ubrany gorzej od tego biznes-gluta, który dorabia się na sprzedaży dopierdalaczy i  (…)

Przestroga

Dodał/a: Jaga246 2013-07-19 02:52:11 czytano 2907 razy

Masz złamane serce mój panie?
i na cóż było moje staranie?
poszedłem pod jej dom prędziutko,
przed wyjściem jedynie zjadłem se udko,
pod jej oknem zacząłem śpiewać cichutko,
wtem wyszła do mnie ona (…)




Przygody króla Anzelma cz. III

Dodał/a: mario 2013-06-30 14:54:21 czytano 1334 razy

Piotrosik dotrzymał słowa i w czasie drogi do granicy nie zdarzyło się już nic przykrego. Kilkakrotnie zatrzymywali się przy wozo-sklepach i kupowali cat-dogi z majonezem, pamiątki ze stolicy i widokówki z podobizną jego zamku. „Jak on pięknie kiedyś wyglądał” – pomyślał Anzelm. Dotarli do granicy. Dwóch obwiesiów ubranych w podarte i poplamione panterki zasalutowało do królewskiego pierścienia i szlaban z tataraków podniósł się do góry. Osłobus wyjechał z kraju. Jarmarczny wrzask wielu głosów wyrwał Anzelma z zamyślenia. Odsunął firankę i to co ujrzał  (…)

Detektyw Wąs Sprawa Druga

Dodał/a: rafalus79 2013-04-23 08:17:52 czytano 2320 razy

– Nim pan powie cokolwiek, pragnę zaznaczyć iż mam dziś swój aparat słuchowy! – To mówiąc pokazał swe gumowe ucho. Prawdziwe stracił w trakcie dochodzenia w sprawie Van-Gong-a – samuraja samouka który rozpowszechniał treści pornograficzne w ojczystym języku, na opakowaniach herbat którymi handlował pokątnie i pościennie… Wpadł gdy komisariat zatrudnił nowego policjanta, Pok-e-Mona który wraz z  (…)

Przygody Alichłopy i 40 Amazonek

Dodał/a: mario 2013-04-18 14:52:56 czytano 2294 razy

Była se taka jedna lafirynda o imieniu Alichłopa. Całymi dniami leżała na w rozmemłanej pościeli, a wieczorami spotykała się ze swym gangiem trzepakowym Amazonki. Należały do niego same lafiryndy. Jedynym ich zmartwieniem to było coś wszamać i skołować kasę na alkohola. Starzy gnali ich do roboty, ale frysik, tipsy i solary nie pozwalały im zniżać się do żadnego zajęcia. Miały nawet swój kodeks honorowy : zero pracy- od (…)

Przygody Króla Anzelma Kanciastoportego cz. II

Dodał/a: mario 2013-04-09 13:48:36 czytano 1393 razy

Anzelm szczęśliwy, że nareszcie jest wolny postanowił spełnić swoje marzenie i udać się w długie odwiedziny do swojego krewnego w dalekiej i egzotycznej Gnojlandii. Udał się na skałki obok szczurzej jamy i już po chwili prowadził za sobą grupkę obdartusów, którym postanowił wynająć pokoje w zamku na czas swojej nieobecności. Byli to przyjezdni z sąsiadującego z jego królestwem Biedastanu. Przyjechali na zarobek  (…)