Maciek nie mógł uwierzyć w to co usłyszał od lekarzy Maja miała raka . chłopiec ujrzawszy że Maja juz się obudziła od razu do niej pobiegł
– Maju wiesz że cię bardzo kocham i to co się stanie nic nie zmieni ale obiecaj mi że …. Tu Maja się wtrąciła
– ale zaraz oco ci chodzi
– Maju ty …… Ty masz raka – powiedział a zła delikatnie spływała mu po policzku
– co jak to ?!?!?! Nie możliwe ja chcę być z tobą czly czas nie chce umierać to jakiś zły sen – powiedziała i się rozkleila
– Maju każdy by chciał aby to był zły sen ja również ale musisz się z tym pogodzić będę z tobą przez cały czas – powiedział ocierając delikatnie źle z jej policzka
– masz rację musze ci coś powiedzieć gdy już umrę dam ci znak przyjdę do Ciebie 5 marca o północy dobrze ? W ten sposób będę ci chciała powiedzieć że jestem w niebie
– jeśli taka jest twoja wola to dobrze – i razem się całowali przez 5 min dość długo
Maju zaczęło się kręcić w głowie przyszedł lekarz niestety było już za późno Maja nie zyła . Do Maćka przyszła najlepsza przyjaciółka Maji Agnieszka jeszcze nie wiedział o tej tragedii
– wiesz może gdzie jest Maja ? Każdy jej szuka
– to ty jeszcze nie wiesz ?! Przeciez Maja i wtedy opowiedział jej całą historię następna część już w ten czwartek