ból
Obudziłam się w nocy. Odetchnęłam głęboko i spojrzałam w stronę znajdującego się na wprost od mojego łóżka okna. Wpuszczało do pomieszczenia delikatne światło księżyca, w którego niepełną tarczę patrzyłam przez chwilę jak zahipnotyzowana. Kolejny głęboki oddech. Było mi ciepło i przyjemnie pod kołdrą, ale postanowiłam wstać i usiąść na parapecie. Był zimny, tak jak szyba, którą na obrzeżach pokrywała rosa (…)
Moja historia zaczyna się zwyczajnie. Poznałam go 7 lat temu, kiedy przeprowadziłam się do Szczecina. Zaprzyjaźniłam się z nim. Lecz pewien dzień zmienił wszystko. Po 2 latach naszej znajomości napisał, że się we mnie zakochał. Nie wiedziałam co mu na to odpisać. Czułam to samo, ale bałam się że to wszystko zniszczy. Po namyśle stwierdziłam, że napisze mu o tym, gdy mu to oznajmiłam uspokajał mnie że nigdy się ode mnie nie (…)
Gdy położę sie wieczorem i zaczynam myślec. Przychodzi mi tyle pytan do głowy.. Dlaczego ja ? Przeciez mam jeszcze całe życie przed sobą ? Przeciez w głębi duszy jestem jeszcze dzieckiem.. Na żadne nie usłyszę odpowiedzi.. Praktycznie nie mam komu sie wygadać bo jeśli powiem swojej przyjaciółce to ona pewnie i tak z troski o mnie powie to mojemu chłopakowi.. Ona tez jest dla mnie ważna osoba i nie potrafię jej tak (…)
Miłości nie ma – jest chwilowa fascynacja.
Było mi tak strasznie wstyd. Przepraszałem ją, ona szczerze mi wszystko wybaczyła i zaproponowała, żebym… poszedł z nią na to wesele. Tak. Dobrze czytacie. Ja, ona, razem, na wesele. Serducho z radości zaczęło walić, a ja musiałem jednak przebić się przez barierę o nazwie RODZICE. Bardzo mnie prosiła, żebym poszedł z nią tylko na to wesele. Rozmawiając o tym z tatą oraz przy okazji próbując zmierzyć barierę, zatrzymałem (…)
Część 2. Początki w nowym miejscu
Na śniadaniu wszyscy milczeli. Adam się ze mną przywitał ale nic poza tym. Wolał być ostrożniejszy, chyba nie chciał popełnić żadnego błędu. Cieszyło mnie to, bo chociaż on nie był natrętny. Daniel też nic nie mówił. Uśmiechnął się parę razy na śniadaniu, gdy nasze spojrzenia się spotykały ale to wszystko, co miał do zaoferowania. Dzisiejsza sobota była zaplanowana co do minuty. Obiad w restauracji, wypad do kina i (…)
-Kocham w tobie to- kieruję palce na jego usta- Kocham słowa, które wywodzą się z tych ust . Kocham w tobie też to- głaszczę go po skroni- kocham to jaki jesteś inteligentny i błyskotliwy. Uwielbiam słuchać jak z zafascynowaniem opowiadasz o swojej pracy.
-Naprawdę? – widzę że jest zaskoczony i rozbawiony jednocześnie. Kiwam głową i kontynuuję (…)
A więc jestem tutaj, gdyż chcę wam opowiedzieć moją historię.Jeżeli będziecie chcieli bym ją kontynuowała to komentujcie 🙂
Cofnijmy się kilka lat wstecz.Jestem ** mam 14 lat chodzę do 1 gimnazjum w niewielkim miasteczku.Jestem uczennicą przeciętną niewysoką zielonooką szczupłą,która ma wielkie powodzenie jestem naturalna nie potrzebny mi makijaż i wykwintny ubiór by mnie zauważono.On brunet (…)
Spojrzałam przed siebie. Peron był pełen nieznanych mi ludzi, jedni gnali przed siebie , drudzy się witali, inni żegnali.
Zrobiłam krok do przodu. Zamknęłam oczy, słyszałam ludzi, którzy próbowali nakłonić mnie do zmiany decyzji, jednakże żaden nie odważył się skoczyć, ponieważ czułam ze jest blisko. Ziemia pod stopami się trzęsła, do mojej głowy dostało się głośne wycie, otworzyłam oczy i oślepił mnie (…)
chcę móc kochać z całego serca cz.1
Wstałyśmy około 12;20 ogarnęłyśmy się i zjadłyśmy śniadanie o 13;40 był Przemek i Szymon. Powiedziałam Weronice i Piotrkowi, że idę do pokoju z Szymonem bo muszę z nim pogadać i że jak coś to niech się czują jak w sowim domu. I razem z Szymonem wybraliśmy się na górę weszliśmy do pokoju i usiedliśmy na łóżku. Chwilę była cisza czułam, że się na mnie patrzy, popatrzyłam na niego i się uśmiechnęłam, po chwili (…)
JEDEN ROK MIŁOŚCI- c.d. ROZDZIAŁ III i IV
– Już idę, wyluzuj star, ale ty Dominika nie zakochuj sie w nim bo on nikogo nie kocha, lubi sie po prostu dobrze zabawić- krzyknął na odchodne.
– Dominika…..przepraszam za niego, on po prostu chciał mi dopiec, nie przepadamy za sobą- zmartwił się. Zauważył, że to co o nim usłyszała przeraziło ja, no może to za duże słowo ale na pewno w tym momencie nie była już pewna czy zrobiła dobrze… Na pewno nie była gotowa aby (…)