Iga
– Nic z tego, nie dasz rady. – Iga odwróciła głowę w kierunku Any i wpatrywała się w nią przez chwilę szeroko otwartymi z przerażenia oczami. Iga cofnęła się, wzięła rozbiegi z dwukrotnym impetem uderzyła w „ścianę”. Kubek wypadł jej z ręki. Mleko zmierzało w kierunku podłogi. Ana uniosła rękę wykonała jakiś ruch po czym kubek z mlekiem zaczął się unosić i zatrzymał się na wysokości ramienia Igi. Mleko po chwili znalazło (…)
Iga zamknęła drzwi na klucz, skopała plecak z łóżka i włączyła swojego walkmana. Dziewczyna wsłuchując się w melodię zastanawiała się, czy przypadkiem nie za nerwowo zareagowała na pytanie Any. Ale dlaczego miałabym mówić obcej osobie co mi jest? Ja tak właściwie to sama tego nie wiem. Coś zaczęło wspinać się po jej pościeli. Szybko podniosła głowę i roześmiała się. To była Nasha, jej kotka, którą znalazła (…)