Bad boy część 4
Tu chciałem zadać pytanie ale jej telefon nam przerwał
- Przepraszam. Powiedziała i poszła odebrać a ja myślałem nad tym zakładem a może zarobić te 200 zł, tak chyba tak zrobię głupio się zauroczyłem, myślałem że ją kocham głupi. Dobra pośpieszyłem się z tym najpierw ją rozkocham apotem zobaczymy co się stanie.
POV.Alex
Odeszłam kawałem od Luka żeby odebrać telefon był to mój brat dziwne że dzwoni
- Halo
- Wracaj do domu! mój brat był bardzo zdenerwowany
- Dobrze już jadę do domu
- No ja myślę chcę pogadać
- No okej. Boże aż się boję on chce pogadać ale o czym? Podeszłam do chłopaka
- Musimy wracać
- Dobra to cię odwiozę. Poszliśmy do aut. Chłopak zrobił się zimny i oschły w stosunku do mnie. Zatrzymaliśmy się przy moim domu a ja wysiadłam i poszłam w strone domu bałam się wejść i tej rozmowy ale trudno weszłam do domu wszędzie było ciemno. Postanowiłam że pójdę do swojego pokoju przed schodami spotkałam swojego brata była bardzo smutny i przygnębiony
- Coś się stało ?
- Tak
- Co ? Może pomogę ? w końcu to mój brat
- Chyba tak. Powiedział i mnie przytulił tak mój brat mnie przytulił, pierwszy raz od śmierci naszych rodziców.
- Może usiądziemy. Powiedziałam usiedliśmy na kanapie
- Ja..ja chciałem cię przeprosić za wszystko kocham cię bo jesteś moją małą siostrą i muszę cię chronić ale nie wiem co się ze mną stało po śmierci naszych rodziców, przepraszam mam nadzieje że mi wybaczysz
- ja nie wiem co powiedzieć, oczywiście że ci wybaczę bo cię kocham. Powiedziałam i przytuliliśmy się. Potem oglądaliśmy film a w końcu poszliśmy spać . Dzisiaj znowu mam brata i się strasznie z tego cieszę .
Następnego dnia budzę się i witaj poniedziałku. Postanowiłam ubrać dżinsy i bluzkę, zeszłam na dół i pierwsze co robię to widzę to mojego brata który robi śniadanie
- Dzień dobry. Powiedział radośnie
- Dzień dobry, zawieziesz mnie do szkoły? zapytałam
- Tak. Powiedział i po zjedzeniu śniadnia pojechaliśmi do szkoły. Wysiadłam i już chciałam iść ale on złapał mnie za rękę
- Odwiozę cie do domu czekaj na mnie po lekcjach
- Dobra. To tak pierwsza matma potem wf, angielski i historia .
Teraz siedzę na historii czyli ostatniej leckcji dzień miną mi spokojnie nic się nie działo. Usłyszałam dzwonek i wyszłam z klasy podeszłam do szafki zostawiłam i zobaczyłam Luka który stoi ze swoimi kumplami i się na mnie patrzy a walić go , gdy wychodziłam ze szkoły wpadłam na kogoś
- Przepraszam . Powiedział chłopak
- Nic się nie stała
- Jestem Chris. Powiedział i podał mi rękę
- Alex. Powiedziałam uśmiechając się
- Dasz się wyciągnąć na kawę ?
- Chętnie, kiedy ?
- Jutro ?
- Super
- Dasz mi swój numer ?
- Tak daj telefon wpisze. Podał mi telefon a ja wpisałam swój numer
- To do jutra. Powiedział a ja się uśmiechnełam do niego i wsiadłam do auta brata w ciszy dojechaliśmy do domu potem poszłam do pokoju bo byłam bardzo zmęczona i zasnełam.
Przepraszam za błędy
Słowa kluczowe: bad boy miłość liceum przeszłość nowa